Do redakcji zgłosiła się jedna z mam. Podobnie, jak inni rodzice trudno jej zrozumieć, dlaczego gmina postanowiła zlikwidować piaskownicę. Dla małych dzieci było to świetne miejsce do zabawy. Teraz na zasypanym ziemią miejscu rosną kępki trawy.

Jak tłumaczy wiceburmistrz Chrzanowa Jolanta Zubik, likwidacja piaskownicy była podyktowana koniecznością.

- Zmieniły się przepisy dotyczące takich urządzeń. Obecnie każda piaskownica musi mieć siedziska,a tamta nie miała - mówi wiceburmistrz.

Starą piaskownicę obsadzono więc trawą, ale obok stanąć ma nowa, spełniająca wszystkie wymogi.

- Będzie mieć nie tylko siedziska, ale również zadaszenie. Liczymy, że początkiem sierpnia stanie na placu zabaw - zapowiada Jolanta Zubik.