W poprzednim sezonie młodzi lekkoatleci z klubu Victoria Trzebinia trenowali na stadionie w Sierszy. Ten stary, ale wielofunkcyjny obiekt, służył piłkarzom, biegaczom, skoczkom, dyskobolom.
Futbolistów trenujących na nieczynnym dziś z powodu zagrożenia zapadliskami stadionu w Sierszy, przytulił burmistrz na obiekcie MKS-u Trzebinia przy Kościuszki. Lekkoatleci korzystający od czterech lat z uprzejmości prezesa klubu w Sierszy i trenujący na obiekcie dzierżawionym od SRK, nie dostali od miasta żadnej oferty.
Jak mówi Ewa Sierka, prezeska Victorii, zarząd robił rozeznanie w różnych miejscach. Nawet w Olkuszu, ale dojazd na każdy trening do Olkusza wiązałby się z wydatkiem ok. 500 zł, a na to klubu nie stać. Olkusz zresztą nie udostępnia obcym zawodnikom rzutni dyskiem, a to główny problem.
Trenerki twierdzą, że skocznie i bieżnie przy trzebinskich szkołach nie są w najlepszym stanie, bo korzystają z nich również osiedlowi imprezowicze. Wiele z nich nie ma zamykanego na noc ogrodzenia.
- Szkło, pety, wulgaryzmy - w takich warunkach nie da się trenować - uważa Ewa Sierka.
Starostwo pomogło
Pomocną dłoń podało klubowi chrzanowskie starostwo. Biegacze Victorii mogą teraz trenować w Chrzanowie, w hali po lodowisku. Problem mają jednak wciąż ci, którzy rzucają dyskiem. Żaden obiekt szkolny w Trzebini nie zapewnia im możliwości i bezpieczeństwa uprawiania tej dyscypliny.
- Nasza najlepsza zawodniczka, zajmuje 5. miejsce w kraju. Mogłaby zajść wyżej, ale w tym roku nie miała ani jednego treningu w kole - mówi Ewa Sierka.
Trenerki klubu zwrócily się więc o pomoc do komisji sportu rady miasta. Zaproponowały też miejsca, w którym treningi rzutu dyskiem można by organizować - boisko przy ul. Kościelnej i plac przy Ochronkowej.
Mariusz Brzózka, szef komisji sportu, nie do końca był przekonany, że to dobry wybór. Zwrócił natomiast uwagę trenerek na teren pod planowany obiekt wielofunkcyjny w Młoszowej. - Rysujcie koło i trenujcie tam - powiedział.
Obecny na posiedzeniu komisji wiceburmistrz Mirosław Cholewa zapisał temat rzutni w swoim kajecie i zapowiedział konsultacje szefem, bo każda z lokalizacji musi mieć błogosławieństwo burmistrza. Nie wykluczył też konieczności formalnych uregulowań lokalizacji.
- Pogadam z szefem na spokojnie, jak wam pomóc - zadeklarował.
Przenośne koło z siatką do rzutu dyskiem kosztuje ok. 10 tys. zł.
Piłka ponad wszystko
Przy okazji wywiązała się dyskusja na temat ważnych i ważniejszych dyscyplin sportowych w mieście.
- Dalaczego tylko piłkarze mają pomoc od miasta? - pytały dzialaczki Victorii.
Trenerki przypomniały, że lekkoatleci mieli kiedyś przyjazne miejsce na stadionie Hutnika Trzebinia. Same tam biegały. Jednak po powiększeniu starego stadionu, bieżnie bezpowrotnie zniknęły.
- Zamiast budować wyłącznie boisko ze sztuczną trawą, warto było przywrócić obiektowi w centrum miasta wielofukcyjność - uważa Małgorzata Jedlińska.
Zwróciłą też uwagę, że w mieście nie ma też obecnie miejsca dla tenisistów, bo korty w Sierszy także są wyłączone z użytkowania z powodu zagrożenia terenu zapadliskami.
--------------------------------
Połowa dzieci trenujących w Victorii pochodzi z Sierszy i Gaja.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
5 miejsce w kraju ale należałoby dodać iż w kategorii wiekowej taki mały szczegół ...
0 0
Pani redaktor wiceburmistrz nazywa się Cholewa, ale Chlewa też nie brzmi żle....:-) Nowy stadion i remont starego , dla dyscypliny w której nie odnosi się żadnych sukcesów, to drażniący temat. ...Młodzież odnosząca jakieś sukcesy, dzieci przedszkolne z placami zabaw , nie do zabaw ...niech sobie radzą..
0 0
bo władza nie myśli o sukcesach, tylko kopie co popadnie