Ponad sto osób przyszło w czwartek po południu na spotkanie w szkole na os. Gaj dotyczące m.in. zagrożonych zapadliskami ogródków działkowych w Trzebini. Dojechał nawet wojewoda Łukasz Kmita oraz poseł Krzysztof Kozik.
Prawie trzygodzinne spotkanie z przedstawicielami Spółki Restrukturyzacji Kopalń dla wielu działkowców skończyło się mało optymistycznie. Wojewoda Łukasz Kmita kategorycznie stwierdził, że ze względów bezpieczeństwa na teren zagrożonych ogródków wchodzić nie wolno. Obowiązuje zakaz nawet dla osób, chcących to zrobić na własną odpowiedzialność.
Przedstawiciele SRK natomiast stwierdzili, że przynajmniej na razie nie przewidują uzdatniania tamtych działek.
Podkreślili jednak, że w przyszłym tygodniu chcą spotkać się z zarządem ogródków, żeby omówić kwestię ich przeniesienia i zaproponować konkretne miejsce.
Dodali, że przewidują również przeprowadzenie wyceny ich mienia oraz wypłatę odszkodowań.
Burmistrz Jarosław Okoczuk dodał, że ma do zaproponowania kilka lokalizacji nowych ogrodów, na razie jednak nie zdradził, w którym miałyby się znaleźć miejscu. Nie krył również, że ze względów bezpieczeństwa szuka także lokalizacji dla nowego cmentarza.
Więcej na temat spotkań dotyczących zagrożonych zapadliskami terenów będziecie mogli przeczytać w kolejnym wydaniu "Przełomu"
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Miejsca dla nowych ogródków i cmentarza ja tam nie widzę, chyba, że będą ciąć lasy, co zresztą im wychodzi sprawnie za rządów PiS.
0 0
Wesołek z burmistrza :))) Wie gdzie mogą być działki i wie gdzie przenieść cmentarz ale nie powie. Czyli jak ktoś już powiedział: wiem ale nie powiem ;) Burmistrz wie a bezradni radni piszą listy do warszawki o pieniądze i pomoc w znalezieniu nowego cmentarza. Czeski film.
0 0
Oklaski dla Łukasz Kmity i Krzysztofa Kozika, że znaleźli czas przed wyborami.
0 0
Jest zakaz wejścia na teren ogródków działkowych. Teraz następny konieczny krok, pan burmistrz powinien zaapelować do mieszkańców, by nie umierali, a jeżeli umrą, to uczynią przykrość burmistrzowi, zrobią to na własną odpowiedzialność i niech się liczą z tym, że nie zostaną wpuszczeni na teren cmentarza, o tym niech zapomną, dla nikogo taryfy ulgowej nie będzie. Pozwólmy panu burmistrzowi spokojnie dumać nad lokalizacją bezpiecznego miejsca pod cmentarz, niech spokojnie ekspertyzy gruntu zrobi, kalkulacje opłacalności, rozważy wszystkie za i przeciw, przecież się nie pali, nikomu nigdzie się nie spieszy, no chyba że działkowcom na relaks w nowych ogródkach działkowych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz