Trzebinia
Łupem padło 80 metrów kabla
- Pracownica firmy zgłosiła kradzież. Według jej relacji, nieznani sprawcy wyciągnęli kabel z rury ochronnej znajdującej się pod torami - informuje Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Dodaje, że brak kabla nie spowodował żadnych zakłóceń w funkcjonowaniu kolei.
Wartość strat wyceniono na 1,6 tys. zł.
Komentarze
3 komentarzy
Stawiam na YAKY 1x120, użyty pewnie do tymczasowego uszynienia jakiegoś obiektu. Brak takiego kabla nie stanowi problemu, dopóki nie ma przebicia na izolatorze 3 kV i ktoś nieuszynionego obiektu nie dotknie.
Skoro kradzież kabla nie spowodowała żadnych zakłóceń w funkcjonowaniu kolei, mało tego, nikt jego braku nie zauważył, to może był zbyteczny? Kolei zbędny, mało przydatny, dla innych niezwykle interesujący. Zastanawia mnie tylko, czy kabelek był miedziany i ile może ważyć 80 m?
A ile kabli ukradziono z garaży, to cisza ! A w nocy wciąż ciemno !!! Żyjemy w 21 wieku w ciemnogrodzie !!!