Płoki
Dwa cudy w Płokach. WDK ma działać od rana do wieczora

W wypełnionej po brzegi sali spotkali się w środę twórcy remontowego sukcesu w WDK: samorządowcy, strażacy i prywatni sponsorzy, których wkład finansowy do tego dzieła sięgnął 35 tys. zł. Do remontu sanitariatów dorzucił się też już w ub. roku fundusz sołecki.
Podczas uroczystości oddania do użytku pomieszczeń po remonce gospodarzyli dyrektor Trzebińskiego Centrum Kultury Adam Potocki, który obiektem zarządza i dyrektorka szkoły w Płokach Anita Pytel. Te dwie instytucje porozumiały się w sprawie korzystania budynku. Szkoła poprowadzi tu do południa zajęcia muzyczne, sportowe i artystyczne dla swoich uczniów. Późne popołudnia i wieczory zarezerwowane są dla mieszkanców sołectwa. Proponowane im zajęcia (m.in. jogi, tańca, muzyczne, rękodzieła, krawiectwa, z robotyki i sportowe) poprowadzą nauczyciele miejscowej szkoły w roli instruktorów. W środę odbyła się promocja ich oferty.
Wszyscy obecni zapewniali, że WDK ma też służyć jak dotąd organizacjom społecznym: KGW, kołu emerytów, radzie sołeckiej, a także spółce leśnej i parafii. Możliwy będzie też komercyjny wynajem pomieszczeń.
O dwóch cudach w Płokach opowiedział zebranym Adam Potocki, dyrektor TCK.
- Pierwszy jest taki, że wszyscy zaczęli tu ze sobą rozmawiać i się do siebie uśmiechać. Drugi, że dzięki inicjatywie szkoły doszło do porozumienia w sprawie działalności domu kultury.
Specjalne podziękowania popłynęły do sprawcy całego "zamieszania", czyli radnego Andrzeja Gruszczyńskiego, inicjatora remontu.
Dyrektorka Anita Pytel, wspomniała o siedmioletniej pracy społeczności placówki nad budowaniem marki szkoły na miarę XXI wieku przyciągającej uczniów z całego powiatu.
- Cieszymy się, że w odnowionej sali domu kultury będziemy mogli poprowadzić w bezpiecznych i higienicznych warunkach zajecia wf - powiedziała.
Z efektu dumny jest radny Andrzej Gruszczyński, który miał spory problem, aby przekonać burmistrza do dofinansowania remontu domu kultury z budżetu gminy.
- Początkowo nie odbierałem telefonów od radnego, więc zaczął mi wysłyłać zdjęcia z prowadzonych prac. W końcu dałem się przekonać - streścił podczas środowej uroczystości historię Jarosław Okoczuk.
Z dużej sali domu kultury zniknęła boazeria i stara podłoga. Nowy parkiet jest jej największą ozdobą.
Czas pokaże, czy współgospodarzenie w WDK w Płokach będzie zgodne i czy taki model wykorzystania domu kultury na wsi jest do podrobienia w innych miejscowościach. A domów kultury ma gmina Trzebinia dostatek (13).