Koleje Małopolskie przywróciły dwa zimowe weekendowe pociągi z myślą o zimowych turystach. Z Krakowa do Zakopanego oraz z Muszyny do Popradu.
Samorządowy przewoźnik Koleje Małopolskie przywrócił na sezon zimowy dwa dodatkowe pociągi: "Luxtorpedę" z Krakowa Głównego do Zakopanego oraz "Bieliansky Express" z Muszyny do Popradu-Tatry na Słowacji.Zgodnie z informacją przekazaną przez przewoźnika, "Luxtorpeda" z Krakowa Głównego do Zakopanego będzie kursować we wszystkie soboty i niedziele do 26 lutego. Ze stolicy Małopolski skład wyrusza o g. 6:43, a pod Tatry dojeżdża o 9:47. W drogę powrotną z Zakopanego odjeżdża o 18:20, aby o o 21:29 pojawić się na dworcu Kraków Główny.
Transgraniczne weekendowe połączenie kolejowe między Muszyną a stacją Poprad Tatry na Słowacji kursuje we wszystkie soboty i niedziele - do 26 lutego.
Przewidziano dwie pary pociągów wyjeżdżające ze stacji docelowych: Muszyna o 10:00 i 17:56 oraz Poprad Tatry o 7:29 i 15:29. Trasa pociągu wiedzie przez miejscowości słowackiego Podtatrza. Zatrzymuje się on na stacjach: Plavec, Stara Lubovna, Podolinec, Spiska Bela, Keżmarok, Studeny Potok.
Koleje Małopolskie przypomniały, że w dalszym ciągu ze względu na kompleksową przebudowę stacji Zakopane, pociągi zmierzające do stolicy Tatr kończą bieg na peronach tymczasowych zlokalizowanych na zakopiańskiej Spyrkówce (około 1400 metrów na północ od dworca).
0
0
0
0
0
0
0 0
odległość 100 kilka kilometrów w ponad 3 godziny ??? to faktycznie torpeda :-) 09:26, 10.01.2023
0 0
W roku 1936 jedna z „luxtorped” ustanowiła niepobity do końca okresu międzywojennego rekord przejazdu na trasie Kraków – Zakopane: 2 godziny 18 minut 09:27, 10.01.2023
0 0
"Abrakadabra"; ale to była zabawka na coś około 20 osób zbudowana do bicia rekordów. Taki bolid Formuły 1 na kolei. Jeżeli pociąg ma jeździć do Zakopanego szybciej i częściej, to trzeba zrobić na całej trasie linię dwutorową bez "zawrotek" po drodze i z jakimś tunelem pod Gorcami z Chabówki do Nowego Targu, bo ten objazd Gorców bardzo podróż wydłuża. Na razie kombinują połączenie przez jakieś "Piekiełko" (między Limanową a Bochnią chyba). Czyli tak naprawdę chodzi tam o to, żeby ekspresy z Nowego Sącza do Warszawy jeździły przez Zawiercie. Czyli polska prowizorka "do końca świata i ... " 14:05, 10.01.2023