Nie masz konta? Zarejestruj się

Libiąż

Na razie Libiąż musi gasić lampy, by mniej płacić za prąd

21.11.2022 11:00 | 0 komentarzy | 3 443 odsłony | Grażyna Kaim
Przejąć oświetlenie uliczne od Tauronu, zmodernizować je i w konsekwencji radykalnie zmniejszyć zużycie energii elektrycznej i rachunki za prąd. Taki jest plan Libiąża na przyszłość. Ma on raz na zawsze uwolnić gminę od dylematów związanych z gaszeniem nocą przydrożnych lamp.
0
Na razie Libiąż musi gasić lampy, by mniej płacić za prąd
Na sesji Rady Miejskiej w Libiążu gościł Waldemar Jemioła, przedstawiciel spółki Tauron Nowe Technologie, zajmującej się m.in. eksploatacją i utrzymaniem oświetlenia drogowego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nim to jednak nastąpi konieczne są doraźne działania oszczędnościowe. Temu ma właśnie służyć wyłączanie na kilka nocnych godzin latarni przy drogach.

Dziś, po konsultacji z radnymi, burmistrz Libiąża ma podjąć ostateczną decyzję czy to robić, a jeśli tak, to kiedy i w jakim zakresie.

Sporo na ten temat dyskutowali libiąscy radni na ostatniej sesji rady miejskiej. Pretekstem była obecność na niej Waldemara Jemioły, przedstawiciel spółki Tauron Nowe Technologie, do której należy eksploatacja, utrzymanie i świadczenie usług dla samorządów w obszarze oświetlenia drogowego, iluminacji okolicznościowych czy architektonicznych.

Niedawno spółka zakończyła inwentaryzację oświetleni ulicznego w Libiążu i aktualnie opracowuje audyt energetyczny, którego celem jest poznanie szczegółowych możliwości w zakresie oszczędności kosztów i zużycia prądu przez samorząd.

Dokument ten jest punktem wyjściowym zmian, do jakich przymierza się gmina Libiąż. Zamierza bowiem przejąć należące do Tauronu oświetlenie (co od niedawna umożliwiają przepisy prawne) i postarać się o dofinansowanie na jego kompleksową modernizację. Rząd zapowiada solidne wsparcie dla samorządów na ten cel. W konsekwencji oświetlenie uliczne ma być energooszczędne i nowoczesne (w pełni zautomatyzowane).

Na razie potrzebne są jednak doraźne działania, a jednym z nich jest nocne gaszenie przydrożnych latarni.

O tym, ile gmina mogłaby na tym zaoszczędzić i dlaczego wyłączanie lamp punktowo (tylko w niektórych miejscach albo np. co drugą) raczej nie wchodzi w grę, piszemy w aktualnym numerze „Przełomu". Wydanie elektroniczne dostępne na kiosk.przelom.pl