MUZYKA: Niepodległościowa składanka

Tym razem sami sobie zrobimy płytę, a przynajmniej jej zalążek. Będzie się składać z polskich piosenek rockowych, często przypominanych w ramach Święta Niepodległości.

Jedną z takich żelaznych pozycji jest "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni. Numer ukazał się na debiutanckiej płycie tego zespołu "O! Ela" z 1990 r. Muzykę i tekst napisał tragicznie zmarły lider grupy Bogdan Łyszkiewicz. Na gitarze zagrał Jarosław Kisiński z Chrzanowa. "Wolność kocham i rozumiem/ Wolności oddać nie umiem" - to mogłoby być życiowe credo Łyszkiewicza. Piosenka zyskała również wymiar bardziej uniwersalny, również "niepodległościowy".

Na drugim miejscu "Nie pytaj o Polskę" Obywatela G.C., czyli Grzegorza Ciechowskiego. Utwór z płyty "Tak! Tak!" z 1988 r. To liryczna opowieść o ojczyźnie - umęczonej, pijanej i brudnej, która jednak żyje, dopóki my żyjemy w niej. Dlatego "Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej/ Nie pytaj mnie, dlaczego w innej nie".

Jednym z największych przebojów chrzanowskiego Sztywnego Pala Azji jest "Spotkanie z...", pochodzące z albumu "Europa i Azja" z 1987 r. Tekst trochę udaje, że należy do zaangażowanych, co słusznie zauważył Stefan Bratkowski. Gdyby zamiast "Nie gniewaj się na mnie Polsko", zaśpiewać "Nie gniewaj się na mnie dziewczyno", patetyczny wydźwięk prysnąłby jak bańka mydlana. Jedno słowo zrobiło całą robotę.

I jeszcze "Niedokończona ulica" Lady Pank z krążka "Zawsze tam, gdzie ty" z 1990 r. Słowa napisał Jacek Skubikowski: "Nawet nie wiem skąd ją mam/ Była we mnie wciąż jak wielki kac/ Chyba tylko tak (...) Moja ojczyzna/ Moja ulica/ Niedokończona/ Jak obietnica". Słowa chyba wciąż aktualne...

Na pewno macie swoje propozycje, które moglibyście dopisać do takiej "niepodległościowej" składanki.