Chrzanów
Złodzieje okradli kobietę metodą „na koło”
Kobieta zaparkowała samochód przy sklepie na ul. Szpitalnej. Kiedy wróciła z zakupów, spakowała je do auta i wsiadła za kierownicę.
- Zaniepokoiła się, bo coś blokowało jej koło w samochodzie. Wyszła na zewnątrz i zauważyła, że przy kole tkwi metalowy pręt. Kiedy próbowała go wyciągnąć, podjechał jakiś samochód, a ktoś zaczął ją zagadywać - relacjonuje Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Kiedy 50-latka wyjęła pręt i z powrotem wsiadła do samochodu, okazało się, że z auta zniknęła jej torebka. Były w niej nie tylko pieniądze, karty, ale też dokumenty. Wyceniła straty na 470 zł.
- To nie pierwsza kradzież „na koło" na naszym powiecie. Podobne sytuacje miały miejsce wcześniej przy różnych sklepach - mówi Iwona Szelichiewicz.
Policja apeluje, żeby nie zostawiać w samochodach żadnych cennych przedmiotów, portfeli czy dokumentów i nawet jeśli opuszczamy je tylko na chwilę zabierać je ze sobą.