Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Burmistrz Trzebini też chodzi na grzyby. Miał ich pełny bagażnik

18.09.2022 10:00 | 7 komentarzy | 8 356 odsłon | Ewa Solak
Prawdziwki, kozaki czerwone, podgrzybki - wszystkie te grzyby zebrał ostatnio Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini.
7
Burmistrz Trzebini też chodzi na grzyby. Miał ich pełny bagażnik
Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk na grzybach. Fot. z archiwum Jarosława Okoczuka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Okoliczni szefowie gmin w ostatnich dniach chwalą się swoimi zbiorami w lasach. Tak zrobił np. Jacek Latko, burmistrz Libiąża (o czym możecie przeczytać TUTAJ), ale nie tylko on jest zapalonym grzybiarzem, co udowadnia na FB burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.

Zdjęcia w lesie z grzybami opublikował zarówno na swoim prywatnym, jak i publicznym koncie.

Widać na nich nie tylko dorodne egzemplarze grzybów, ale także cały zbiór, który ułożył do zdjęcia w bagażniku. W kurtce moro, w środku lasu, burmistrz Trzebini wygląda jak urodzony grzybiarz.

- Jestem nim od dziecka. Grzyby zbierał dziadek, potem ojciec, więc także ja mam to we krwi - mówi Jarosław Okoczuk.

Na ostatnie grzybobranie wybrał się do lasu w okolicy Psar. Nie zważył wszystkich zebranych grzybów, ale na zdjęciu widać, że było ich naprawdę dużo (zdjęcie z bagażnika TUTAJ).

„ Jesienią zawsze zaczyna się szkoła... a w lesie pojawiają się grzyby! Dzisiejszy ranek to bardzo udane grzybobranie - szykuje się zupka grzybowa. A Wy już rozpoczęliście sezon grzybiarski? Macie „swoje" miejsca na grzyby? - pyta na FB Jarosław Okoczuk - Burmistrz Trzebini.