Powiat chrzanowski
Łata na łacie. Droga z Płok do Czyżówki wymaga przebudowy

Sołtys Czyżówki Halina Henc nagłaśnia temat konieczności modernizacji drogi od 2010 roku, kiedy została radną.
- Co roku mieszkańcy na zebraniach wiejskich podawali tę inwestycję jako propozycję do budżetu. Tylko w tej kadencji pisałam trzy pisma. Ostatnie w lipcu tego roku, na które zresztą do dziś nie dostałam odpowiedzi. Wiem, że komisja bezpieczeństwa rady powiatu poruszała temat, ale na razie nie ma efektu. Czym później zostanie przeprowadzona modernizacja, tym będzie droższa - mówi Halina Henc.
Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie Grzegorz Żuradzki przyznaje, że droga mająca dwa i pół kilometra długości jest w złym stanie technicznym.
- Staramy się oczywiście doraźnie łatać jezdnię, tylko że za chwilę będziemy się musieli zastanowić, co mamy łatać, bo jest tak duży stopień spękania nawierzchni. Droga ma kilkadziesiąt lat. W pewnym momencie efektywność cząstkowych napraw stanie pod znakiem zapytania - tłumaczy.
Rozwiązaniem byłaby przebudowa drogi, o co dyrektor PZD wnioskował. Na razie zarząd powiatu decydujący o inwestycjach drogowych miał inne priorytety. W tej sytuacji na pewno pomocne byłoby dofinansowanie. Na jego uzyskanie od wojewody są raczej małe szanse, bo droga częściowo przebiega przez las. Łatwiej byłoby o nie z "Polskiego Ładu", w którym nie ma typowych, punktowanych kryteriów.
Na pewno ważnym argumentem dla zarządu powiatu byłaby jasna deklaracja gminy (a właściwie burmistrza Jarosława Okoczuka), że dołoży do takiego zadania. Zwykle wynosi on 50 procent kosztów inwestycji.
Komentarze
2 komentarzy
Siemota to droga ślepa, tu mamy drogę użyteczną dla wszystkich. Na miejscu PZD zadałbym pytanie, kto zniszczył drogę, bo chyba nie mieszkańcy i rowerzyści? I tam proszę się postarać o dofinansowanie, stać ich. A jak odmówią, to jest znak B-5 i fotopułapki.
Zapraszam na ul. Siemota w Płazie tam dopiero jest jazda....