Chrzanów
Burmistrz Chrzanowa w zabierzowskiej spółce, a wójcina Zabierzowa w chrzanowskiej
Obie spółki należą w 100 procentach do gmin. To oznacza, że funkcję zgromadzenia wspólników dla tych spółek pełni burmistrz/wójt (Robert Maciaszek dla ZLA w Chrzanowie, Ewa Burtan dla Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Zabierzowie). A co dalej za tym idzie - burmistrz/wójt powołują zarządzeniami członków rad nadzorczych w takich spółkach.
W przypadku chrzanowsko-zabierzowskim znajoma władza „zatrudniła" siebie nawzajem w gminnych spółkach. To wywołuje kontrowersje.
Jak wyglądają szczegóły tej sprawy? Ile zarabiają członkowie rad nadzorczych ZLA w Chrzanowie i PUK w Zabierzowie? Skąd Robert Maciaszek zna Ewę Burtan? Jak Robert Maciaszek tłumaczy sytuację, którą internauci opisują: „Ja u ciebie, ty u mnie".
Co ma w tej sprawie do powiedzenia Ewa Burtan, wójt Zabierzowa? Komentarz przesłała nam już po ukazaniu się najnowszego wydania „Przełomu".
„Zasiadanie we władzach spółki komunalnej wójta/burmistrza innej gminy jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, niż pełnienie tejże funkcji przez włodarza danej gminy, co zostało na początku obecnej kadencji ograniczone na gruncie ustawy o samorządzie gminnym. Problem z tym związany nie dotyczy jednak kwestii merytorycznych, lecz w mojej ocenie odnosi się do sprawności działania nadzoru właścicielskiego w spółkach komunalnych, gdzie proces decyzyjny leży w gestii kilku osób, w tym wójta jako przedstawiciela zgromadzenia wspólników, a nie pełniącego jednocześnie funkcję członka rady nadzorczej. Niemniej jednak doświadczenie i wiedza wójta/burmistrza, który pełni nadzór nad spółkami komunalnymi we własnej gminie, jest nieoceniona w ramach wykonywania tych samych funkcji, tylko w ramach nadzoru właścicielskiego poprzez radę nadzorczą w spółce komunalnej innej gminy. Bez wątpienia jest to efektywny nadzór, który pozwala na sprawne funkcjonowanie organów spółki, które niejednokrotnie wymieniają się własnymi spostrzeżeniami oraz doświadczeniem. To jest motywacja dla powierzenia tej funkcji innym osobom pełniącym funkcje kierownicze we władzach innych jednostek samorządu terytorialnego. W tym względzie nie ma żadnej różnicy pomiędzy spółkami z udziałem Skarbu Państwa oraz spółkami komunalnymi, gdyż członkowie rady nadzorczej winni spełniać określone kryteria formalne, które dają rękojmię odpowiedniego przygotowania do wykonywania tych obowiązków.
Burmistrz Robert Maciaszek posiada bogate doświadczenie jako sprawny menadżer oraz przedstawiciel reprezentujący wspólnika na zgromadzeniach spółek kapitałowych. Niewątpliwie osoba Pana Roberta Maciaszka w radzie nadzorczej pozwala wypracować inne spojrzenie na funkcjonowanie spółki komunalnej w Zabierzowie, która rozpoczęła proces transformacji poprzez sukcesywne przejmowanie usług publicznych od Urzędu Gminy Zabierzów, które realizowane były dotychczas przez podmioty zewnętrzne. Proces ten ma na celu umocnienie jej pozycji kapitałowej, co wymaga nie tylko sprawnego zarządzenia, ale także kontroli osób, cechujących się wiedzą oraz odpowiednim doświadczeniem. Pan Burmistrz jest taką osobą i nie mam co do tego żadnych złudzeń."
Ludzie:
Robert Maciaszek
Były menadżer, były poseł RP, burmistrz gminy Chrzanów
Komentarze
18 komentarzy
Jak się okazuje taka kolesiowska wymiana stanowisk w kręgach PO i ogólnie szeroko pojętej opozycji nie jest niczym nowym. W internetach dziś głośno o prezydencie Wrocławia, schemat ten sam co w naszym maciaszkowie: https://polityka.se.pl/wiadomosci/prezydent-wroclawia-jacek-sutryk-zarabia-w-tychach-i-gliwicach-niezle-dorabia-do-swojej-pensji-kwota-powala-aa-uQ8u-Hovg-KYA5.html
Urząd burmistrza wydawało się poważna funkcja i dobrze płatna, ale jak widać nie dla każdego więc trzeba dorabiać na boku i to jest człowiek który zapowiadał robienie dobrej roboty a nie polityki, a kolejne akcje z kneblami na twarzy przed urzędem, wcześniej występy w spódniczce czy foto z Tuskiem. Nie wiem z jednej strony cieszę się że Przełom wreszcie potrafi poruszyć takie tematy z drugiej strony lepiej późno niż wcale bo gdyby tak drążyć dalej ludzi na których część z nas głosuje to nikt z nas nie powie że nie wiedział czy nie ma świadomości, a przeraża jak bardzo ludzie na stanowiskach ciągnął na więcej stanowisk i w tej pogoni za pieniądzem zatracają się do samego końca zapominając że pełnią służbę publiczną i reprezentują ogół nas wszystkich. Hasło "Ja to Chrzanów' już na zawsze będzie mi się kojarzyło z dziadostwem i cwaniactwem.
No pewnie "Kasiu", że wszystko już było. To tylko nasza megalomania każe nam uważać, że tworzymy nowy świat. Sto lat temu była I Wojna Światowa. Mężczyźni poszli do okopów, a kobity zajęły ich miejsce w fabrykach, urzędach i na roli. Po wojnie nie chciały wrócić już do roli gospodyni domowej, robótek na drutach, krynolin, długich sukni długich do ziemi i niewiele krótszych włosów upiętych w koki. Nastał czas tryumfującego feminizmu; robimy wszystko, czego nam nie było wolno robić. W modzie nastały krótkie sukienki (pierwsze miniówy), płaskie buty, płaskie biusty, krótkie włosy, czyli moda na "chłopczycę" z papierosem w dłoni (koniecznie w półmetrowej cygarniczce). W radzieckim wydaniu był to "babochłop" na traktorze czy z taczkami. Stąd pojawiły się żeńskie odpowiedniki wszystkich nazw. Teraz mamy jakby nawrót tej mody, tyle że patrząc na różne Eurowizje i "wojsy" to babochłopa zastąpiła chłopobaba. Poza tym wszystko już było. Będzie śmiesznie. Tak ogólnie wydaje mi się, że wójcina to staropolska żona wójta, a nie urzędniczka. Ale co tam.
To teraz widzicie dlaczego burmistrz jest bardzovchętny na powstanie spalarni w Chrzanowie duża firma duża kasa. A za niedługo koniec kadencji rodzina kumple znajomi chcą żyć godnie. To się dzieje w takim cabanowie. A dopiero posłowie senatorowie tam to jest handlowanie posadami.
Skoro dają pieniądze to je bierze i się tego nie wstydzi, taka piękna ta nasza demokracja rozdająca pieniądze na prawo i lewo, szczególnie jak w filmach S.Barei jak Poszukiwany Poszukiwana gdzie można być z zawodu Dyrektorem, i brać pieniądze za różne stanowiska bo przecież nikt czasu pracy i efektów takim osobą nie liczy. Podobnie nikt nie liczy horrendalnych podwyżek jakie sobie ci państwo załatwili. Klasyk czyli - władza się zawsze wyżywi bardzo na czasie i aktualne.
@stary zgred, @Mateusz1982 - nie widziałam, że żeńskie końcówki i feminiatywy to nie nie wymysł czasów współczesnych. Trafiłam dziś na taki artykuł: https://wielkahistoria.pl/zenskie-koncowki-feminatywy-w-ii-rp-uzywano-ich-w-polsce-juz-100-lat-temu-i-nie-wzbudzaly-kontrowersji/ Przyznam szczerze, że jakoś nie potrafię się przekonać do tej wójciny..
Dowódczyni i gościni - tak tłumacza teraz w serialach Amazona