Chrzanów
Znów nie udało się znaleźć wykonawcy na budowę tężni w Chrzanowie
Ta inwestycja najwyraźniej nie ma szczęścia. Były już trzy przetargi. W tym ostatnim najtańsza firma zaproponowała realizację za ponad 1,9 miliona złotych. Tymczasem gmina będąca inwestorem była skłonna przeznaczyć na ten cel ponad 700 tysięcy złotych.
- Na trzeci przetarg wpłynęły dwie oferty. Tę znacznie niższą cenowo musieliśmy niestety odrzucić ze względów formalnych. Ponieważ ta druga oferta o ponad milion złotych przewyższała nasz kosztorys, unieważniłem postępowanie. Kolejne ogłosimy w przyszłym tygodniu - powiedział nam w piątek burmistrz Robert Maciaszek.
Będzie to ostatni przetarg na to zadanie, bo gminę goni czas. Najpóźniej we wrześniu musiałaby zostać podpisana umową z wykonawcą, by obiekt powstał jeszcze w tym roku, a dofinansowanie na ten cel z województwa nie przepadło.
- Jest nadzieja, że znajdziemy tańszą firmę. Bo na przykład otwarliśmy też przetarg na budowę boiska przy SP nr 3 i mamy dwie oferty poniżej kosztorysu, które aktualnie sprawdzamy. To pokazuje, że coś na rynku jednak drgnęło w dobrą stronę - dodaje burmistrz.
Nie bierze pod uwagę zmniejszenia zakresu inwestycji. Przypomnijmy, że oprócz samej dużej tężni, która ma stanąć na skwerze w pobliżu biblioteki na osiedlu Północ, zostanie zagospodarowany cały teren i zamontowany będzie monitoring. Powstanie tam mały park.
Komentarze
16 komentarzy
Oby znalazł się wreszcie dobry kandydat na burmistrza...
To ma być tężnia na miarę naszych czasów
@AAA - Maciaszek nawet jak mieszkał w Chrzanowie, to nie widział wszechogarniającego go brudu i syfu. Będąc wiceburmistrzem nie wdział na Placu Tysiąclecia potarganych i brudnych flag. Ten typ tak ma.
Lekcja na przyszłość: burmistrzem MUSI być wieloletni mieszkaniec miasta. Tak, aby można było go czasem spotkać na mieście, porozmawiać i wytłumaczyć o co chodzi. Pokazać brudne miejsce, za wysoki krawężnik, zardzewiały mostek. Bolączki za 100-1000 zł, które latami zatruwają nam życie, nie jemu...
Maciaszek nie składa broni w sprawie tężni, której mieszkańcy nie chcą i jednocześnie nie widzi, że niepełnosprawne dzieci potrzebują windy w szkole. Brawo chłopak, jesteś typowy dla swojego gatunku.
Nie wspominając o rozsądku...!
Alwernia i Babice - lewitują.., tak blisko ziemi. Libiąż dotyka jaszcze ziemi. Ale Chrzanów i Trzebinia to już lewitują w kierunku Tesli Roadstera Elona Muska... K...a, Panowie! Trzeba mieć fantazję i pieniądze!!!
Endriu. Do końca kadencji trzeba żyć w tym marazmie.
A na sprzątanie, kosze na śmieci, przycinanie krzewów i drzew zarastających chodniki,utrzymanie nowych i już zniszczonych, zasyfionych ścieżek rowerowych(patrz ul. Powstańców Styczniowych) pieniendzy nie ma i nie będzie!!! Park w Kościelcu do naprawy !!! Tężnia najważniejsza !!! Tężnia wyborcza chyba !!! Niech ktoś zajmie się tym miastem na poważnie !!!
Trochę to śmierdzi taki zapał na niepotrzebną rzecz!!! A rodzice błagają o windę w szkole !!!
...żeby tężnia w tym miejscu nie powstała.. fajnie, no nie.?
No i... ktoś się uparł.
To może warto się skupić na stworzeniu niepełnosprawnym dzieciom wind w budynkach szkolnych, co znacznie ułatwiłoby im poruszanie się po obiekcie szkolnym. Tężnia to zbytek, windy to konieczność.
Potrzebne te tężnie jak muzeum pożarnictwa w Almerii
Maciaszek, jak chcesz mieszkańcom na silę wybudować tężnię - wybuduj ją sobie koło własnego nowo budowanego domu. Zaproś na wielkie jej otarcie.
Potrzebna ta tężnia jak Peterowi Garrettowi grzebień.