Paweł Olszowski to absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, gdzie uzyskał uprawnienia szkoleniowca piłkarskiego. Zrobił też dwuletnią specjalizację i zdobył tytuł trenera drugiej klasy. Dzięki temu mógł prowadzić drużynę futbolową na drugim poziomie rozgrywek w Polsce, czyli w obecnej pierwszej lidze.

Ograniczone możliwości

Kilka lat temu okazało się, że Paweł Olszowski nie może trenować drużyny nawet w okręgówce, a co najwyżej w A-klasie (siódmy poziom krajowych rozgrywek). Jak tłumaczył szkoleniowiec, wszystko przez to, że PZPN podjął uchwałę, która ograniczyła możliwość pracy trenerom, którzy zdobyli uprawnienia w taki sposób jak on.

Jako trenerowi drugiej klasy przydzielona została mu z urzędu jedynie licencja Grassroots C, uprawniająca do prowadzenia drużyn seniorów w A i B-klasie, ale juniorów starszych i młodszych, a także trampkarzy, już nie.

Do sądu z PZPN

Rozgoryczony całą sytuacją szkoleniowiec złożył w kwietniu 2019 r. pozew do sądu. Wystąpił w nim o możliwość wykonywania zawodu trenera w pełnym zakresie lub alternatywnie o przyznanie licencji UEFA A (pozwala prowadzić drużyny piłkarskie od drugiej ligi w dół). Sprawa stałą się głośna w całej Polsce.

Po trzech latach, w ciągu których odbyły się cztery rozprawy, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w tej sprawie.

- Niestety, niekorzystny dla mnie. Sąd oddalił moje powództwo, uznając, że związki sportowe mogą stanowić o tym, komu przyznają, a komu odbierają licencje trenerskie - mówi Paweł Olszowski.

Przyznaje, że nie jest specjalnie zaskoczony. Zwłaszcza, że w analogicznej sprawie szkoleniowca piłki ręcznej - Krzysztofa Kotwickiego, sąd podtrzymał skargę kasacyjną Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

- Wiem, że w tej sprawie ma zostać teraz złożona skarga do Trybunału Konstytucyjnego, bo chodzi o ograniczenie prawa wykonywaniu zawodu. Ja najprawdopodobniej w swojej sprawie też odwołam się do wyższej instancji. Chcę dociągnąć to do końca - mówi Paweł Olszowski.

Powrót na ławkę

Jego nastawienia nie zmienił fakt, że od paru miesięcy ponownie może bez przeszkód prowadzić drużyny piłkarskie od drugiej ligi w dół.

To dlatego, że zarząd PZPN podjął decyzję, że absolwenci wyższych uczelni, którzy uzyskali dyplom trenerski I lub II klasy, mogą wystąpić do PZPN o uznanie uzyskanych kompetencji i przyznanie licencji trenerskiej. Pan Paweł spełnił wymagane kryteria i otrzymał uprawnienia licencji UEFA A.

Obecnie trener Olszowski prowadzi drużynę Zgody Byczyna. Wcześniej pracował m.in. w MKS Trzebinia, Fabloku Chrzanów, Janinie Libiąż, Promyku Bolęcin, Skawie Wadowice, Nadwiślaninie Gromiec i MKS Alwernia.

Czytaj również:

Potrzeba dodatkowych milionów na most na Wiśle w Jankowicach

Piłkarska niedziela. Wygrane Myślachowic i Sierszy, niespodziewana porażka Mętkowa

Świt Krzeszowice zagra dla Miłosza. Pomóżmy mu wrócić na boisko

Na poddaszu domu w powiecie chrzanowskim rosło 60 krzewów konopi indyjskich

Rezerwy Wisły Kraków nie zagrają w nowej czwartej lidze piłkarskiej

Koniec z bezpłatnymi przejazdami autobusami PKM Jaworzno dla obywateli Ukrainy