Chrzanów
Dawna baza PKS-u w Chrzanowie wciąż straszy. „To najbardziej niebezpieczne miejsce w powiecie” (WIDEO, ZDJĘCIA)
Materiał wideo:
Obiekt od dawna jest odwiedzany przez bezdomnych i miłośników alkoholu oraz osoby chcące się w prosty sposób pozbyć śmieci i odpadów.
- To obecnie najniebezpieczniejsze miejsce w powiecie - przekonuje Przemysław Rejdych, członek komisji bezpieczeństwa i zarządu powiatu. Często pojawia się przy ulicy Balińskiej, by choć w części zabezpieczyć teren. Na przykład nakładając opony na otwarte, głębokie studzienki.
Powiatowi radni chcą choćby oznakować i w bardziej profesjonalny sposób zabezpieczyć budynki i ich otoczenie oraz zamontować tam tablice informacyjne. Chcą to zrobić z gminą Chrzanów.
W wizji lokalnej miał uczestniczyć jej przedstawiciel. Ostatecznie nikt z urzędu miejskiego nie dotarł. Radni powiatowi dostali tylko pismo, że urzędnicy mają inne obowiązki.
Obejrzyjcie wideo i zdjęcia z dawnej bazy PKS-u z wypowiedziami uczestników komisji. Więcej na ten temat napiszemy w kolejnym, papierowym wydaniu „Przełomu".
Komentarze
8 komentarzy
to prawdziwy obraz rządów burmistrza z Krakowa....
a mogła być fajna galeria , konkurencja dla innej pseudo- galerii , gdyby nie układy (ale na nie , nie ma rady )
Znając determinację naszych władz obawiam się, że to miejsce podzieli los składowiska opon w Trzebini. Z innej beczki - kilka z tych zdjęć nadawało by się do wojny propagandowej rusko-ukraińskiej.
Podziękujmy lokalnemu pseudoprzedsiebiorcy
Pan radny powiedział, że Urząd Miasta w Chrzanowie ustala właściciela tego terenu. Fascynujące, bo Gmina Chrzanów jest jego właścicielem.
tak ale nie stracili zapału aby wystawic swoja kosztelanie:-)
A może zwrócić się z prośbą o uporządkowanie terenu do dwóch panów o których pisał Przełom, a którzy zakupili działki w sąsiedztwie. I bardzo się starali żeby przyroda w tym miejscu nie została zdegradowana przez galerię handlową. Podjęli w tym celu wiele, jak się okazało skutecznych działań. I jak nie doszło do budowy galerii to chyba stracili zapał w obronie tego miejsca.
Co tam się właściwie stało z firmami, które tam działały? Ze stacją paliw, InPost był jak pamiętam, wymiana opon... Często tam tankowałem swego czasu, mieli dobre ceny. Faktycznie obraz nędzy i rozpaczy a miała tam powstać jak dobrze kojarze galerią, która została zablokowana przez jednego człowieka.