80 lat temu męczeńską śmierć poniósł zakonnik z Kościelca (ZDJĘCIA) - przelom.pl
Zamknij

80 lat temu męczeńską śmierć poniósł zakonnik z Kościelca (ZDJĘCIA)

17:50, 18.05.2022
Skomentuj Obraz błogosławionego brata Marcina Oprządka w chrzanowskim kościele Obraz błogosławionego brata Marcina Oprządka w chrzanowskim kościele

W środę 18 maja, w 80. rocznicę męczeńskiej śmierci błogosławionego brata Marcina Oprządka, jego różaniec znalazł się w specjalnym relikwiarzu, który stanął w kościele w chrzanowskim Kościelcu, skąd pochodził.

Jan Oprządek urodził się 4 marca 1884 roku. W tamtym czasie wieś Kościelec liczyła niespełna 700 mieszkańców. W wieku 28 lat, po śmierci rodziców, podjął decyzję o wstąpieniu do zakonu. W 1912 roku został franciszkaninem i przyjął imię Marcin. Próbę odbył w klasztorze św. Kazimierza w Krakowie. Potem trafił do Sądowej Wiszni. Stamtąd, po wybuchu pierwszej wojny światowej, został powołany do wojska austriackiego. Potem znalazł się w klasztorze we Włocławku. Tam po wybuchu drugiej wojny światowej został aresztowany przez gestapo i więziony w Szczeglinie oraz Sachsenchausen i Dachau. Przez 600 dni znosił głód, okrutne traktowanie i choroby oraz wyniszczającą pracę.

18 maja 1942 roku przewieziono więźniów do samochodów przerobionych na przewoźne komory gazowe. Po drodze wpuszczono spaliny do szczelnych kabin. Zakonnik z Kościelca i jego towarzysze niedoli umierali parę minut. Ich ciała spalono w krematorium.

Brat Marcin Oprządek został wyniesiony na ołtarze przez Jana Pawła II 13 czerwca 1999 roku w Warszawie w grupie 108 męczenników drugiej wojny światowej.

Po wyniesionym na ołtarzu zostały należące do niego przedmioty, które stały się relikwiami. Obejrzyjcie je na zdjęciach. Relikwie podczas środowej mszy świętej zostały zainstalowane w kościele w Kościelcu przez biskupa Damiana Muskusa, który także udzielił miejscowej młodzieży sakramentu bierzmowania.

(Marek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%