Dzisiaj, 7 kwietnia, chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzą Zwiastowanie. Chrześcijanie obrządku zachodniego świętowali je 25 marca. Z tym świętem na Wschodzie związanych jest wiele tradycji, pewne ograniczenia i dość surowe zakazy. Co można zrobić, a czego nie można robić w dniu Zwiastowania w poniższym materiale.
Zgodnie z tradycją biblijną, w tym dniu archanioł Gabriel przybył do Marii z Nazaretu, aby ogłosić, że Duch Święty zstąpił na nią i że urodzi Syna Bożego. Święto Zwiastowanie prawosłąwne obchodzone jest 9 miesięcy przed Bożym Narodzeniem wypadającym na 7 stycznia.
Na Wschodzie zachowana jest tradycja obchodzenia swiąt dokładnie w tych dniach kiedy następują, dlatego co kilkadziesiąct lat prawosławni obchodzą wyjątkowe święto tzw. Kyrio-Paschę, kiedy to Zwiastowanie przypada na dzień Zmartwychwstania Pańskiego.
Kościół prawosławny zaleca spowiedź i komunię przy Zwiastowaniu. W świątyniach święcona jest woda. Uważa się, że woda konsekrowana w tym dniu nabiera specjalnych właściwości leczniczych i jest w stanie przezwyciężyć każdą chorobę.
Nabożeństwo zaczyna się wieczorem i trwa do rana. A rano, na pamiątkę dobrej nowiny, kapłani wypuszczają w niebo białe gołębie. Szczególną tradycją jest pieczenie i święcenie proskury (białego chleba o specjalnym kształcie, używanego w kulcie prawosławnym). Zabiera się go do kościoła, święci, a następnie zjada całą rodziną na czczo.
Inną tradycją Zwiastowania jest dekorowanie domów świeżymi kwiatami. Wybierane są do tego głównie białe lilie, które symbolizują niewinność Matki Boskiej.
Nie możn w tym dniu pracować. Mówi się, że "w Zwiastowanie dziewczyna nie splata warkocza, ptak nie buduje gniazda".
Zgodnie z powszechnym przekonaniem, dopiero po Zwiastowaniu mogły rozpocząć się prace polowe. Wcześniejsze "niepokojenie" ziemi było uważane za wielki grzech. Istnieje przekonanie, że pogoda przy Zwiastowaniu jest taka sama jak w Wielkanoc.
Maryja Panna jest przede wszystkim patronką kobiet i dzieci. Dlatego można ją prosić o małżeństwo, zdrowie dla siebie i bliskich, przebaczenie grzechów i uzdrowienie chorób. Najważniejszą rzeczą w modlitwie jest szczerość, a nie zapamiętany tekst. Musisz zwrócić się do Boga zgodnie ze swoim wewnętrznym pragnieniem i czystymi myślami.
Warto pamiętać, że:
Prawosławna Wielkanoc przypada tydzień po katolickiej Wielkanocy. W tym roku, goszcząc ukraińskie rodziny, mamy więc wyjątkowa okazję do świętowania Wielkanocy (Paschy) dwa razy.
antychazar06:17, 08.04.2022
...a kogo to obchodzi ?!!!! czy u nich były podobne wiadomosci o naszych świętach ? ZAPEWNE NIE !!!!!
Makariusz06:53, 08.04.2022
Pewnie nie pisali o naszych świętach, ale obecnie mamy co mamy. Pewnie z 3mln ich jest w sumie w Polsce, połowa z tego mogła być już wcześniej i pracować. Jakby nie patrzeć jesteśmy z nimi tutaj, więc deko wiedzy się przyda.
Makariusz06:54, 08.04.2022
Miałem napisać, że mamy inną sytuację, zamiast "mamy co mamy".
po pa pa19:12, 08.04.2022
Napisałbym tu coś ,ale pani Molendowa mnie wykasuje,ona trzyma hasło admina...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowy parking w Trzebini. Płatny czy darmowy?
Wkrótce wszystko w Trzebini będzie płatne?
Trzebinia
09:15, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Okładka książki w 100%- ntach trafiona. Ja bym jeszcze napisał w tytule : Ściskałam z czułością bambo bo myślałam że potrzebuje pomocy a jego kolega bimbo przyszedł w nocy i poczęstował mnie nożem.
Rob
08:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13