Maria Szklarczyk, nauczycielka z gimnazjum w Płazie, wciąż figuruje na policyjnej liście osób zaginionych. Czy się odnajdzie cała i zdrowa? Jasnowidz mówi, że nie.
Maria Szklarczyk, nauczycielka z gimnazjum w Płazie, wciąż figuruje na policyjnej liście osób zaginionych. Czy się odnajdzie cała i zdrowa? Jasnowidz mówi, że nie.
Zniknięcie 47-letniej chrzanowianki, mieszkającej przy ul. Szarych Szeregów, to chyba jedna z największych zagadek w ostatnich latach. Norbert Szklarczyk twierdzi, że 23 listopada 2010 r. po południu Maria była w domu, gdy on wychodził do sklepu. Kiedy wrócił, już jej nie było. Mówi, że nie zabrała ani dodatkowych ubrań, ani dokumentów, ani nawet telefonu.
- Przed świętami pojechałem do pani jasnowidz do Głogowa. Wpadła w trans i powiedziała, że żona nie żyje; że jej zwłoki znajdują się w jakimś akwenie. Nie sprecyzowała jednak, czy chodzi o zbiornik wodny w powiecie chrzanowskim - relacjonuje Norbert Szklarczyk.
Dodaje, że jasnowidz operowała szczegółami na temat pani Marii, o których nie mogła wiedzieć. To, niestety, nie jest dobra informacja dla rodziny, bo uwiarygodnia przypuszczenie o śmierci 47-latki.
- Z pomocą znajomych przeszukałem brzegi okolicznych akwenów. Policja twierdzi, że na razie nie może podjąć akcji poszukiwawczych na terenie zbiorników, bo są zamarznięte i zaśnieżone - mówi Norbert Szklarczyk. Cały czas wierzy, że jasnowidz się pomyliła.
47-letnia Maria Szklarczyk ma około 166 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, oczy ciemne, włosy kasztanowe. Osoby, posiadające informacje o zaginionej, są proszone o kontakt z KPP w Chrzanowie (tel. 32 624 62 00).
Łukasz Dulowski
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz