Chrzanowska policja ma analizator i zatrzymuje coraz więcej kierowców jeżdżących po narkotykach

Naczelnik drogówki przyznaje, że dzieje się tak m.in. za sprawa nowoczesnego urządzenia, które szybko pokazuje, czy ktoś jest pod wpływem środków odurzających.

Według statystyk policyjnych z zeszłego miesiąca, zostało zatrzymanych od początku roku 110 nietrzeźwych kierowców.

- W tym aż 19 było po narkotykach. Obserwujemy niesamowity wzrost osób odurzonych innymi substancjami niż alkohol, które wsiadają za kierownicę - mówi podinspektor Mariusz Jurczyk, naczelnik wydziału ruchu drogowego w KPP Chrzanów.

Przyznaje, że większa liczba ujawnianych kierowców po narkotykach może wynikać stąd, że obecnie policja dysponuje nowoczesnym urządzeniem elektronicznym do tego rodzaju badań.

- Pobieramy od kierowcy wymaz śliny z wewnętrznej części policzków. Następnie kaseta z taką próbką trafia do urządzenia, które po chwili pokazuje, czy dana osoba mogła spożywać środki odurzające. Każda z takich kaset jest jednorazowego użytku - zaznacza naczelnik Jurczyk.

Przypomina, że tzw. miękkie narkotyki mogą się utrzymywać we krwi do dwóch tygodni, a np. heroina czy amfetamina nawet do miesiąca.