50 tys. ton stali potrzeba na budowę bariery na 180 kilometrowym odcinku naszej wschodniej granicy. Już nie będzie taka zielona. Koszt ok. 2 mld zł. Dotacje UE wątpliwa.
Stalowe panele i słupy to podstawowe elementy, które zostaną wykorzystane do budowy. MSWiA informuje, że rozwiązania dotyczące budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej są oparte na doświadczeniu m.in. Stanów Zjednoczonych, Grecji, Hiszpanii czy Węgier. W najbliższym czasie zapory powstać mają również w państwach bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia).
Zastosowane zostaną także nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą (czujniki ruchu wzdłuż całej granicy, kamery).
- Zapora powstanie na długości ponad 180 km wzdłuż granicy z Białorusią, na terenie Podlasia. Na Lubelszczyźnie mamy naturalną zaporę w postaci rzeki Bug i tam w inny sposób będziemy zabezpieczali naszą granicę. Naszym celem jest to, żeby zapora powstała do końca I półrocza 2022 roku - zapowiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska, zastępca komendanta głównego SG, przedstawiła system zabezpieczeń, który powstanie na granicy polsko-białoruskiej. Poinformowała, że zostały zaplanowane tak, aby wszystkie naruszenia lądowego odcinka granicy wykrywać w czasie rzeczywistym. W tym roku było takich naruszeń 30 tys.
------------------------------
Zapory dostarczy konsorcjum dwóch polskich spółek - Grupy Kapitałowej Węglokoks S.A. i Mostostalu Siedlce.
Koszt sięga ok. 2 mld zł i nie wiadomo, czy Unia Europejska to dofinansuje, gdyż jak podał portal money.pl, wątpliwe jest dla niej zlecenie tej inwestycji z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Nie taniej byłoby zrobić pole minowe wbic tablice uwaga miny i po temacie
0 0
Brawo PiS !
0 0
Podłączyć to ogrodzenie Podłączyć prad. Dotkną i po nich, i spokój wroci
0 0
Najtaniej to byłoby przestać obalać tego Łukaszenkę, zwłaszcza że już ze 20 lat go obalamy i wychodzi to nam jak śpiki z nosa. Obalamy, obalamy, a on nic. Nic by to nie kosztowało, jeszcze oszczędności by były. Założę się o flaszkę, że jak pokażemy oficjalnie i praktycznie, że dajemy mu spokój, to za tydzień zniknęliby bez śladu ostatni imigranci. Zwłaszcza że chłopa za chwile i tak pewnie obali jego własny PESEL, a jak poznamy tych, co przejęli tam władzę, to możemy zatęsknić za poczciwym "batką". Nas i naszej "demokracji europejskiej" tam nikt nie chce, a my, misjonarze demokracji, tego nie chcemy przyjąć do wiadomości. Przekopią się pod płotem. Jeżeli to są prawdziwi imigranci, a nie celowa akcja władz białoruskich, to po postawieniu płotu pojawią się oni (imigranci, nie władze białoruskie) gdzie indziej. Na przykład w Bieszczadach. Imperium Rzymskie ufortyfikowało w tym samym celu cały Dunaj i Ren. Nic to nie dało. Przeszli.
0 0
Bardzo dobrze, tylko czemu tak późno ? BRAWO !!!
0 0
Biedne żubry, rysie, niedźwiedzie, wilki. Będą rozmnażać się wsobnie i zdegenerują się genetycznie. Poza tym kochamy naszą matkę Ziemię i dla jej ratowania zrobimy wszystko. Na przykład mieszkając w bloku podłączonym do miejskiej sieci ciepłowniczej poprzemy całkowity zakaz palenia węglem w piecach domowych. My w naszym bloku przecież tego już od dawna nie robimy.
0 0
Instruktorzy narciarstwa i handlarze bronią już zacierają ręce. Przecież to ich branża.
0 0
Dramat. A jak zaczną przechodzić na granicy ukraińskiej to co? A jak wejdą przez Rysy? A jak na pontonach wpłyną od strony Władysławowa? A jak się przekopią i wyjdą szybem Grzegorz w Byczynie? A jak zaczną ze spadochronów skakać. A poważnie to mam nadzieje że zanim wbiją pierwszą łopatę to już ich nie będzie.
0 0
Zapory powstanć mają, poprawcie błęda pliska.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz