Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Dzień Nauczyciela. Praca w tym zawodzie może dać dużo przyjemności

14.10.2021 15:00 | 1 komentarz | 6 602 odsłon | Michał Koryczan
Dziś Dzień Edukacji Narodowej. Z Maciejem Budką, nauczycielem wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym w Trzebini rozmawia Michał Koryczan.
1
Dzień Nauczyciela. Praca w tym zawodzie może dać dużo przyjemności
Maciej Budka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Michał Koryczan: Dlaczego został pan nauczycielem?
Maciej Budka:
Zawsze podobał mi się zawód wuefisty. Na swojej drodze trafiłem na bardzo fajnych nauczycieli wychowania fizycznego, którzy zarazili mnie tą pasją. Poza tym zawsze miałem do czynienia ze sportem. Uznałem więc, że praca w tym zawodzie może mi dać w przyszłości dużo przyjemności. Tak też się stało.

A jakim uczniem był Maciej Budka?
- Bardzo dobrym. Do ukończenia gimnazjum zawsze miałem świadectwo z czerwonym paskiem. Udawało mi się łączyć naukę ze sportem i treningami. Nauczyciele nie mieli ze mną większych problemów. W szkole średniej, gdy miałem więcej treningów i grałem w profesjonalnym klubie piłkarskim, pojawiały się zaległości, ale starałem się je nadrabiać najszybciej jak to możliwe.

Jakie przedmioty, poza wychowaniem fizycznym, były pana ulubionymi?
- Język polski, mimo że nauczycielka była bardzo wymagająca. Zawsze lubiłem czytać lektury i wypracowania też mi dobrze wychodziły. Poza tym lubiłem też geografię i biologię, którą zdawałem też na maturze.

Których nauczycieli pan szczególnie zapamiętał?
- W gimnazjum to na pewno mój wychowawcza, pan Adam Gromadzik, który zaszczepił we mnie pasję do sportu i w pewnym stopniu mnie ukształtował. Jeśli chodzi o szkołę średnią, czyli Zespół Szkół Techniczno-Usługowych w Trzebini, to szczególnie dobrze pamiętam wychowawczynię Lucynę Pitalę oraz nauczycielkę biologii Katarzynę Rutynę, która przygotowywała mnie do matury.

Gdyby nie był pan nauczycielem to...
- Pewnie byłbym trenerem piłkarskim. Poza szkołą pracuję zresztą dodatkowo w tym zawodzie. Nie wyobrażam sobie pracy poza sportem, którym jestem przesiąknięty do szpiku kości.

Jako nauczyciel musiał pan prowadzić w szkole zdalne lekcje przez internet, co w przypadku wychowania fizycznego wydaje się wyjątkowo trudne.
- Na pewno, ale starałem się jakoś temu zaradzić. Obecnie mamy takie możliwości technologiczne, że poprzez aplikacje mierzące aktywność mogłem sprawdzić, czy uczniowie faktycznie biegali lub jeździli na rowerze. Sam byłem prekursorem organizowanego w szkole turnieju „Zbieram kilometry", zachęcającego młodzież do aktywności fizycznej. Nic jednak nie zastąpi jednak normalnych zajęć wychowania fizycznego, współzawodnictwa i rywalizacji w jakąkolwiek z gier zespołowych, bo zdalnie jest to bardzo trudno zrobić.


Maciej Budka - nauczyciel wychowania fizycznego w LO w Trzebini. Były zawodowy piłkarz, grający na pozycji bramkarza. Występował na poziomie pierwszej ligi w takich klubach jak GKS Katowice, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, GKS Tychy i Szczakowianka Jaworzno.


Przeczytaj również:

13-latek włamał się do kiosku w centrum miasta i ukradł papierosy

3000 nowych zakażeń koronawirusem w całym kraju. Małopolska poza czołówką

Tabliczki z napisem „Uwaga trucizna!" mają się pojawić w gminie Babice

Wybierz się na jesienny spacer, zrób zdjęcie i wygraj nagrody

Znaczki pocztowe z całego świata zobaczysz w skansenie w Wygiełzowie

Piłkarska niedziela. Błyskawica trafiła Górnika pięć razy (WIDEO, ZDJĘCIA)