Dziś Dzień Edukacji Narodowej. Z Maciejem Budką, nauczycielem wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym w Trzebini rozmawia Michał Koryczan.
Michał Koryczan: Dlaczego został pan nauczycielem?A jakim uczniem był Maciej Budka?
- Bardzo dobrym. Do ukończenia gimnazjum zawsze miałem świadectwo z czerwonym paskiem. Udawało mi się łączyć naukę ze sportem i treningami. Nauczyciele nie mieli ze mną większych problemów. W szkole średniej, gdy miałem więcej treningów i grałem w profesjonalnym klubie piłkarskim, pojawiały się zaległości, ale starałem się je nadrabiać najszybciej jak to możliwe.
Jakie przedmioty, poza wychowaniem fizycznym, były pana ulubionymi?
- Język polski, mimo że nauczycielka była bardzo wymagająca. Zawsze lubiłem czytać lektury i wypracowania też mi dobrze wychodziły. Poza tym lubiłem też geografię i biologię, którą zdawałem też na maturze.
Których nauczycieli pan szczególnie zapamiętał?
- W gimnazjum to na pewno mój wychowawcza, pan Adam Gromadzik, który zaszczepił we mnie pasję do sportu i w pewnym stopniu mnie ukształtował. Jeśli chodzi o szkołę średnią, czyli Zespół Szkół Techniczno-Usługowych w Trzebini, to szczególnie dobrze pamiętam wychowawczynię Lucynę Pitalę oraz nauczycielkę biologii Katarzynę Rutynę, która przygotowywała mnie do matury.
Gdyby nie był pan nauczycielem to...
- Pewnie byłbym trenerem piłkarskim. Poza szkołą pracuję zresztą dodatkowo w tym zawodzie. Nie wyobrażam sobie pracy poza sportem, którym jestem przesiąknięty do szpiku kości.
Jako nauczyciel musiał pan prowadzić w szkole zdalne lekcje przez internet, co w przypadku wychowania fizycznego wydaje się wyjątkowo trudne.
- Na pewno, ale starałem się jakoś temu zaradzić. Obecnie mamy takie możliwości technologiczne, że poprzez aplikacje mierzące aktywność mogłem sprawdzić, czy uczniowie faktycznie biegali lub jeździli na rowerze. Sam byłem prekursorem organizowanego w szkole turnieju "Zbieram kilometry", zachęcającego młodzież do aktywności fizycznej. Nic jednak nie zastąpi jednak normalnych zajęć wychowania fizycznego, współzawodnictwa i rywalizacji w jakąkolwiek z gier zespołowych, bo zdalnie jest to bardzo trudno zrobić.
Maciej Budka - nauczyciel wychowania fizycznego w LO w Trzebini. Były zawodowy piłkarz, grający na pozycji bramkarza. Występował na poziomie pierwszej ligi w takich klubach jak GKS Katowice, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, GKS Tychy i Szczakowianka Jaworzno.
Przeczytaj również:
13-latek włamał się do kiosku w centrum miasta i ukradł papierosy
3000 nowych zakażeń koronawirusem w całym kraju. Małopolska poza czołówką
Tabliczki z napisem "Uwaga trucizna!" mają się pojawić w gminie Babice
Wybierz się na jesienny spacer, zrób zdjęcie i wygraj nagrody
Znaczki pocztowe z całego świata zobaczysz w skansenie w Wygiełzowie
Piłkarska niedziela. Błyskawica trafiła Górnika pięć razy (WIDEO, ZDJĘCIA)
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 0
Szacun dla nauczycieli i najlepsze życzenia!