Przełom Online
POWIAT CHRZANOWSKI. Koty łagodzą obyczaje
W czwartek obchodzimy Światowy Dzień Kota. Z Katarzyną Janusz z Piły Kościeleckiej, hodowcą kotów rasy main coon, rozmawia Łukasz Dulowski.
Łukasz Dulowski: Dlaczego właśnie koty królują w pani domu?
Katarzyna Janusz: - Pierwsza nasza kotka o imieniu Dumka ma 13 lat. To zwykła dachówka. Właściwie od niej zaczęła się przygoda z kotami. Na wystawie zobaczyliśmy z mężem rasę main coon (mainkun) i nas urzekła. Teraz hodujemy jedenaście kotów. Są kochane.
Za co pani kocha koty?
- Po prostu za to, że są. Gdy wracam z zakupów, to czekają, cieszą się, witają w oknie, tęsknią. W domu jest weselej, ponadto koty łagodzą obyczaje.
Sprawiają jednak wrażenie niezależnych.
- Każdy nasz kot posiada inny charakter, ale jednocześnie lubi być w grupie. Śpią razem, bawią się. To nieprawda, że kot jest samotnikiem. Poza tym koty są również wierne i, oczywiście, doskonałe.
Wierne? Przecież mówi się, że są fałszywe.
- To jeden z największych kocich stereotypów.
Czy widać hierarchię wśród tych jedenastu kotów?
- Rządzą kotki. Ludzie na ogół myślą, że kotki są łagodne, spokojne. Wcale nie. Kotka zawsze zdominuje kocura.
Czy Światowy Dzień Kota obchodzi pani W specjalny sposób?
- Pupile dostają coś ekstra. Choć na co dzień i tak bardzo dobrze jedzą. Oprócz specjalnych karm sprowadzanych z zagranicy, dostają przykładowo gotowanego i surowego kurczaka albo indyka.
Komentarze
2 komentarzy
co to za dywan ?
No i kotek Donek nawet podobny do swojego człowieczego odpowiednika Donka T. Oczywiście, nie ubliżając kotu, bo piękny jest!