12 winnych w procesie o odpady. Sąd stwierdził: istniał nieformalny układ - przelom.pl
Zamknij

12 winnych w procesie o odpady. Sąd stwierdził: istniał nieformalny układ

18:40, 14.07.2021
Skomentuj

Dziś przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie zakończył się precedensowy proces. Proces, w którym głównym wątkiem były śmieci, a dokładniej - ich składowanie i zagospodarowanie. W Trzebini. Na ławie oskarżonych zasiadło aż 12 osób. Sąd uznał, że są winne, choć w niejednakowym stopniu.

Prokuratura postawiła oskarżonym różne zarzuty. Niektórzy z tej dwunastki zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków, część z nich o przestępstwa przeciw środowisku. Byli prezesi trzebińskiej spółki komunalnej mieli też zarzut popełnienia przestępstwa przeciw powszechnemu bezpieczeństwu. Sąd uznał ich winę, ale i zastosował częściowe umorzenie wobec dwóch oskarżonych. Wobec skazanych zapadły różne wyroki, bo i skala zaniedbań i innych przewinień była różna.

14 lipca o godzinie 9:00 ogłoszono wyrok. Tę skomplikowaną sprawę rozpoznawała sędzia Joanna Smoter-Piąty.
Najsurowsze kary zasądzono wobec szefów spółki komunalnej zarządzającej składowiskiem przy Piłsudskiego, a także sortowni, która ulokowała się na tym terenie. Najłagodniejszy wyrok usłyszeli mniej decyzyjni urzędnicy.

Najsurowszy wyrok brzmiał - 2 lata pozbawienia wolności (w zawieszeniu na trzy lata), 50 tysięcy złotych nawiązki na Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz zakaz prowadzenia działalności w zakresie gospodarowania odpadami i pełnienia funkcji w spółkach prawa handlowego w tej branży na 4 lata.
Najłagodniejszy - 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i 3 tysiące nawiązki na rzecz NFOŚ.
Skazani muszą pokryć też koszty sądowe.

Uzasadniając wyrok sąd stwierdził, że zebrany materiał dowodowy wskazuje na istnienie swego rodzaju nieformalnego układu, któremu zależało na utrzymaniu składowiska w Trzebini. Mowa zarówno o urzędnikach, jak i osobach zarządzających składowiskiem i odpowiadających za powstanie tu sortowni.

Z zebranych materiałów dowodowych wynika, że zamknięte kilka lat temu składowisko było nieprawidłowo użytkowane. Mówiąc w skrócie - rozrosło się tak, że zajęło teren do tego nieprzeznaczony. Bez odpowiedniego monitoringu, drenażu, nadzoru. I pozwolenia zintegrowanego.
Wyrok na razie jest nieprawomocny. Zapewne będzie apelacja. W rozmowie z "Przełomem" zapowiedział to jeden z obrońców kilku oskarżonych.

Według pozwolenia, odpady na składowisku w Trzebini mogły być składane na powierzchni 1,6 ha, w ilości do 160 tys. m sześć. W 2011 roku składowisko się przepełniło. Odpady zaczęto deponować na drugiej części kwatery, której nie obejmowało pozwolenie. W 2014 roku zgromadzono łącznie ponad 242 tys. m sześć. odpadów.

Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Przełomu".

(Agnieszka Filipowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

bosmanbosman

0 0

Artykuł w stylu wypowiedzi rzecznika prasowego, który ma dużo mówić ale nic nie powiedzieć, a o kogo chodzi, to czytelnik ma się sam domyślić lub udać się w odpowiednim czasie do sądu na ogłoszenie wyroku

20:07, 14.07.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

poinformowanypoinformowany

0 0

porażka ten artykuł, opiszcie wszystkie okolicznosci. Brak odpowiedzi na pytanie jakiego skladowiska dotyczy ten wyrok. Czy chodzi o te opony przy Puszczy Duolowskiej? nauczcie sie pisac artykuly.

20:38, 14.07.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinKajkowskiMarcinKajkowski

0 0

Listę nazwisk można prosić czy to tajemnica? Co to za wyrok w zawiasach to tak jak nic!

05:09, 15.07.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VitekSprytekVitekSprytek

0 0

Kajdany, dyby, kula do nogi i pojenie wodą z rowu przy składowisku.

07:34, 15.07.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%