W sobotę 26 czerwca turyści z Chrzanowa zakończyli dziesiątą, jubileuszową akcję "Sprzątania Beskidów z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim". Tym razem posprzątali szlaki w rejonie Hrobaczej Łąki.
W akcji oprócz członków i sympatyków oddziału PTT w Chrzanowie, uczestniczyły tym razem Szkolne Koła tej organizacji ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Chrzanowie, Szkoły Podstawowej nr 3 w Chrzanowie oraz Szkoły Podstawowej w Luszowicach.
Grupa chrzanowska rozpoczynając od zapory w Porąbce posprzątała część szlaku niebieskiego oraz czerwony do schroniska na Hrobaczej Łące.
- Z 24 kilometrów szlaków znieśliśmy zaledwie około 300 litrów śmieci. Zdajemy sobie sprawę, że wiele z nich "schowało się" już w bujnej roślinności, lecz mimo wszystko tak mała liczba śmieci bardzo nas cieszy - podsumowuje Remigiusz Lichota, prezes chrzanowskiego oddziału PTT.
W ramach akcji "Sprzątamy Beskidy z PTT 2021" odbyły się trzy wspólne sprzątania. Wcześniej w rejonie Klimczoka (Beskid Śląski, 15 maja) i Babiej Góry (Beskid Żywiecki, 12 czerwca) . "Przełom" był jej patronem medialnym.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Okładka książki w 100%- ntach trafiona. Ja bym jeszcze napisał w tytule : Ściskałam z czułością bambo bo myślałam że potrzebuje pomocy a jego kolega bimbo przyszedł w nocy i poczęstował mnie nożem.
Rob
08:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz