O sporym zapyleniu, do którego doszło w środę około 19.40, poinformowali nas Czytelnicy.
Filmy nadesłał do redakcji Mateusz Sidełko.Przyczyny zdarzenia należy wiązać z młynami przerabiającymi kamień na mączkę wapienną, które od kilku lat nie należą do firmy Kans-Pol, której własnością jest kamieniołom.
- Była to awaria samochodu. Mączkę wapienną przewożą silosy na kółkach, podobnie jak to jest w przypadku cementu czy innych materiałów sypkich. W jednym z pojazdów coś pękło i stąd to zapylenie. Niefortunna sytuacja, ale nic co zagrażałoby otoczeniu - mówi Michał Łukowicz, jeden ze współwłaścicieli młynów.
0
0
0
0
0
0
0 0
no nie zagraża otoczeniu ? , w Czarnobylu też tak mówili w 1986 roku 19:07, 13.05.2021
0 0
Kas-Pol - czyli Kania, niczego nie jest tam już właścicielem, wszystko sprzedał, dzierżawi lub porobił spółki. Ścianę eksploatowała chyba jego córka. 20:25, 13.05.2021