Balin
Pogrzeb Stanisława Duszy i wzruszająca przemowa jego syna

Po mszy o przemowę poprosił m.in. jego syn Piotr Dusza.
- Stanisław, Staszek, Stasiu. Wiceburmistrz, radny, dyrektor, ojciec, mąż, brat, dziadek. Dusza człowiek, człowiek dusza. Miał wiele funkcji i przydomków, ale w skrócie można podsumować słowami „dobry człowiek". Zawsze z ludźmi i dla ludzi. Wolał łączyć, niż dzielić. Wielu osobom pomógł. Niektórzy zmienili dzięki niemu swoje życie, a byli też tacy, którym życie uratował. Pomagając innym, często zapominał o sobie. On nauczył mnie, że rodzina jest najważniejsza, że należy dotrzymywać danego słowa, że nazwisko zobowiązuje, że w życiu należy kierować się zasadami. Nauczył mnie też gotować i wiązać krawat. Pokazał mi, jak przebaczać - mówił pan Piotr.
Stanisław Dusza zmarł w wieku 66 lat. Został pochowany na cmentarzu w Balinie.