W ubiegłym roku kontrolerzy przeprowadzili 16.888 kontroli w autobusach. Najwięcej było ich w styczniu i czerwcu, najmniej (zaledwie 50) w kwietniu.
Kontrolerzy wystawili 2183 mandaty. W 60 przypadkach pasażerowie zgłosili reklamacje.
Większość mandatów trzeba było windykować. Do sądu trafiło ponad sześćset spraw. Gdy trzykrotnie w ciągu roku osoba nie zapłaci mandatu, popełnia wykroczenie. Takich spraw kierowanych przez policję do sądu było 51.
- ZKKM jest w takich sprawach oskarżycielem posiłkowym. Sąd wymierza obwinionym grzywny lub kieruje ich do wykonywania prac społecznie użytecznych - informuje Marek Duszy, przewodniczący zarządu związku.
Nie ukrywa, że kontrolerów ubyło w okresie pandemii, a trudno jest pozyskać nowych mimo kolejnych rekrutacji.
0
0
0
0
0
0
0 0
Cześć! Złodziej to złodziej! Co by nie ukradł! Nawet sumienie! Jeden prąd kradnie, drugi wodę, inny śmieci do lasu a jeszcze inny bez biletu!!! Siódme nie kradnij!!! Tak też sobie myślę, że gdyby ludzie żyli zgodnie z dekalogiem to może by i ZARAZY nie było!!! Czy mnie okradniesz, czy innego, czy instytucję, czy firmę, to zawsze będziesz złodziejem!!! Chłopcy! A może tak na nóżkach, nie do autobusu, ruchu nigdy nie za dużo! „Na złodzieju czapka gore” – nie wszyscy wiedzą co to znaczy!!! ZARAZA!!! 09:55, 01.03.2021
0 0
Przepraszam! Moja Pani chce coś dodać, jak to kobieta – tylko babcie, dziadziusie w tej kwestii mają darmochę!!! Chwała instytucji!!! Kochanie! Nam jeszcze nie do autobusu miejskiego!!! Siódme nie kradnij!!! ZARAZA!!! 10:18, 01.03.2021