Przełom Online
KRZESZOWICE. Po raz pierwszy wpuszczają do środka
Jeszcze tylko w niedzielę, 15 maja, lub dopiero za pięć tygodni będzie można zwiedzić wnętrza dawnej willi Domańskich w Nawojowej Górze. To prawdziwa gratka dla pasjonatów zabytkowej architektury.
Obiekt stoi przy drodze krajowej 79, kilkaset metrów za budowanym wiaduktem nad linią kolejową. W połowie należy do prywatnych właścicieli, w połowie do Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Krzeszowickiej. Do tej pory jego wnętrza były niedostępne dla osób z zewnątrz.
- Po przeprowadzeniu remontów po raz pierwszy otworzyliśmy dla zainteresowanych naszą część willi – mówi Łukasz Skalny, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Krzeszowickiej, który w sobotę oprowadzał turystów.
Urokliwy obiekt został zbudowany w 1925 r. z inicjatywy Karola Domańskiego. Prezes Skalny barwnie opowiada m.in. o samym właścicielu, jego żonie i dzieciach. Oprowadza po zabytkowych wnętrzach, rzuca garść ciekawostek. Jeśli ktoś nie odwiedził Nawojowej Góry w sobotę, może to zrobić jeszcze w niedzielę, 15 maja. Bezpłatne wejścia o godz. 11, 12, 13 i 14. Zwiedzanie dawnej willi Domańskich zostało zorganizowane w ramach trwającego weekendowego Jarmarku Tradycji w Krzeszowicach. Następna możliwość wejścia do obiektu będzie dopiero podczas Dni Krzeszowic, 18-19 czerwca.
Łukasz Dulowski
Komentarze
2 komentarzy
A dlatego pewnie, żeby ludzie tego nie zadeptali. I nie poniszczyli. W końcu to zabytek, a im więcej ludzi tym bardziej niszczeje.
ho ho! Skoro willa w połowie należy do Stowarzyszenia to czemu nie jest dostępna dla zwiedzających cały czas- to stowarzyszenie pobiera prawdopodobnie dotacje z miejscowego samorządu, a więc z dotacje te pochodziłby m.in. z podatków mieszkańców. Celem takiego stowarzyszenia jest również promowanie lokalnych zabytków, bądź ciekawostek architektonicznych obejmowanego przez to stowarzyszenie terenu. ;)