Wbrew pozorom puszcza pokryta śniegiem to w ostatnich latach wcale nie taki częsty widok.
Ten kompleks leśny przyciąga bardzo dużo osób bez względu na aurę i porę roku. Obecnie, zwłaszcza w weekendy można tu spotkać spacerowiczów, biegaczy, miłośników nordic walking, a także narciarstwa biegowego.
- Przyjechałam z Krakowa. Drugi raz w tym roku. Bardzo przyjemnie jeździ się tutaj na nartach. Polecam to miejsce - mówi spotkana przez nas w Puszczy Dulowskiej mieszkanka stolicy Małopolski.
Przeczytaj również:
Prezes rezygnuje z dalszej pracy w gminnej spółce
KORONAWIRUS. 3424 zakażenia w powiecie od początku pandemii (RAPORT - 1.02)
Sprzedali działki za ponad 2,5 miliona złotych
Uwaga pasażerowie. Od dzisiaj obowiązują nowe ceny biletów
Dlaczego uczniowie szkół średnich rezygnują z religii?
Polska zremisowała z Portugalią. Świetny występ gracza z powiatu chrzanowskiego
[WIDEO]4522[/WIDEO]
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
ggkkbb10:48, 03.02.2021
0 0
Witam!
To były naprawdę piękne zimowe dni w Naszej Puszcze. Sam z rodziną byłem na ponad trzygodzinnym spacerze. I tutaj pewnie Wszyscy się zgadzają mamy Piękną Puszcze do wypoczynku ale niestety coraz mniej w niej drzew .... I tutaj chciałbym nawiązać do artykułu "Dlaczego znika las" z styczniowego numeru przełomu i wywiadu z Panią Eweliną Boruń zastępcą nadleśniczego Nadleśnictwa Chrzanów.
Zachęcam do lektury. Pokrótce wynika z niego, że zgodnie z prawem Puszcze niebawem zostanie "WYCIĘTA" bo las stał się "rębny".
Doskonale rozumiem, że las wymaga gospodarza ale to co teraz się dzieje z wycinką drzew to jakaś katastrofa!!!. Coraz więcej pustych placów pośrodku lasu. Nikt nie myśli o mieszkańcach gminy Trzebinia, Chrzanów i Krzeszowice i tym kawałku zieleni jak oazie, która powinna służyć naszym nam, naszym dzieciom i następnym pokoleniom. Myślenie jest tylko o zysku, fabryce a nie lesie, przyrodzie, dobru jakie daje Puszcza lokalnej społeczności.
Jestem "związany" z Puszczą od dziecka. Tu się urodziłem i wychowałem razem z tym lasem. Kiedyś w trakcie jazdy rowerem po Puszczy spotkałem leśniczego, którego zapytałem co się dzieje, że tak wszystko tną na potęgę. Kilak lat wcześniej pozyskiwano z naszego lasu 1000m3 rocznie drewna a teraz ok 5000m3! - tak mi odpowiedział. Przychodzą "z góry" plany wyrębu i trzeba je realizować.
Chciałbym wywołać na łamach "Przełomu" dyskusje na temat przyszłości naszego LASU. Zapytać za pośrednictwem redakcji dlaczego żaden samorząd nie zgłosił uwag do zakresu planu oraz lokalizacji cieć? Co na to mieszkańcy? Czy nikogo nie interesuje przyszłość Puszczy Dulowskiej?
Pozdrawiam
Grzegorz
10:48, 03.02.2021
ggkkbb10:50, 03.02.2021
0 0
Dodam jeszcze że nie jesteśmy odosobnieni z problemem wyrębu lasów. W całej Polsce tnie się na potęgę. Mam Kolegę mieszkającego przy Puszczy Niepołomickiej - to samo. Las stał się "nagle" rębny wiec Puszcza znika w oczach !!! 10:50, 03.02.2021
Podpisz się___11:05, 03.02.2021
0 0
Mi się wydaje że oni powycinali tam te drzewa, aby zrobić pastwiska i paść barany. No bo przecież baranów w gminie mamy pod dostatkiem a paść się gdzieś muszą:) 11:05, 03.02.2021
KP17:36, 03.02.2021
0 0
Czas najwyższy otworzyć dialog w sprawie gospodarki leśnej z lokalną społecznością. Dlaczego żyjemy w dwóch równoległych światach? Jeden to wg scenariusza Planu Zagospodarowania Lasu, który jest dla lokalnej społeczności nieznany, lub nie do zmiany. Drugi, to świat ludzi korzystających z puszczy rekreacyjnie. Dopiero ryk pił i koparek w lesie budzi pytania! Ale jest już zbyt późno! Pozostaje niezrozumienie i strach. Czasami potęgowany butnym stanowiskiem służb leśnych, którzy działają w prawie. Wg mojej opinii stworzonym nie na dzisiejsze czasy! Jak znaleźć kompromis?
Widzę, że opinie nt tego artykułu pojawiają się również na Facebooku. Szkoda, że rozprasza się ich echo na dwa różne media. Potrzeba tu szerokiej wymiany opinii i koncentracji na tym temacie w kolejnych miesiącach i latach.
Krzysztof 17:36, 03.02.2021