Podczas środowej sesji Rady Gminy Babice, radni podjęli uchwałę w sprawie przyjęcia apelu dotyczącego Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

- Konkurs ten odbył się bez przejrzystych reguł i zasad, które mogłyby charakteryzować zwykłe postępowanie konkursowe. Od samego początku budził dużo kontrowersji i wątpliwości. Pieniądze z tego funduszu miały przeciwdziałać skutkom COVID-u, czyli w jakimś stopniu miały wyrównywać straty samorządów, które z powodu spadku dochodów musiały zaniechać pewnych inwestycji. Trudno sobie wyobrazić, że połowa naszego województwa, która nie dostała z funduszu nawet złotówki, nie odczuła skutków COVID-u. Budzi się poczucie krzywdy, która tak naprawdę nie jest krzywdą samorządów tylko mieszkańców - mówi Radosław Warzecha, wójt Babic.

Oto treść apelu (pisownia oryginalna)

Rządowy Funduszu Inwestycji Lokalnych miał być formą wsparcia dla samorządów w dobie walki z pandemią. Jego zadaniem było wzmocnić lokalne społeczności inwestycjami niezbędnymi w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju. Nabór nie odbył się jednak w oparciu o standardy obiektywne. Rada Gminy Babice reprezentując mieszkańców Gminy Babice z rozgoryczeniem przyjęła informacje o wynikach przeprowadzonego naboru, który przeprowadzony został w sposób nieprzejrzysty, bez cech charakterystycznych dla konkursów.

W ocenie Rady Gminy w Babicach wsparcie finansowe udzielane przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej nie może być dokonywane uznaniowo. Podział środków z jakim mamy do czynienia obecnie w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych godzi w podstawową zasadę równego traktowania i staje się dodatkowym elementem dzielącym społeczność.

Skutki pandemii dotknęły każdej ze sfer naszego życia. Dramat zaistniałej sytuacji nie zna przynależności partyjnej, religijnej czy światopoglądowej. Analizując jednak wyniki przeprowadzonego naboru trudno nie mieć wrażenia, że wybór dokonany był całkowicie uznaniowo, nobilitując przychylne obecnie rządzącym samorządy. Podkreślić jednak należy, że upolitycznienie w ten sposób samorządów jest drogą w kierunku budowania Polski z jaką mieliśmy do czynienia w czasach komunizmu. Ubolewamy, że niszczona jest w ten sposób istota samorządu, który 30 lat temu stał się podwaliną zmian ustrojowych w Polsce.

Widzimy konieczność prowadzenia polityki dystrybucji środków publicznych w sposób maksymalnie transparentny, określający czytelne i uczciwe zasady uczestnictwa potencjalnych beneficjentów oraz jasne i obiektywne kryteria dokonywanych wyborów. Zrównoważony rozwój można zapewnić tylko poprzez obiektywne spojrzenie i sprawiedliwy, jasno określony podział środków.

Z podziału środków nie mogą być eliminowane podmioty według swobodnego uznania rządzących. W dystrybucji wsparcia powinno uwzględniać się naszym zadaniem m.in. liczbę mieszkańców każdej z gmin, wskaźnik zamożności, który może wskazywać na zdolność samorządu do samodzielnej realizacji inwestycji, poziom zaawansowania planowanych inwestycji oraz charakter inwestycji wskazujący na istotność potrzeb danej społeczności gminy.

Jako radni dostrzegamy, że trud walki z konsekwencjami pandemii musimy unieść wszyscy wspólnie. Biorąc pod uwagę powyższe zwracamy się z prośbą o weryfikację przyjętej ścieżki dystrybucji wszystkich środków finansowych, zarówno rządowych jak i unijnych. Tylko obiektywne warunki udziału w ich dystrybucji, zapewnią mieszkańcom gmin poczucie sprawiedliwego, uczciwego uczestnictwa w budowaniu zrównoważonego rozwoju naszych Małych Ojczyzn.

Przeczytaj również:

Oni chcą zaprojektować nowoczesne muzeum w Alwerni

Chrzanowianka walczy o finał Miss Polski Nastolatek. Głosowanie rozpoczęte

Zatrzęsła się ziemia. Wstrząsy miały siłę ponad 2 stopni w skali Richtera

Kontrola w Tauron Wydobycie. Poseł Wojciech Saługa: „zakopano" w dziurze 280 mln zł

Chrzanowianie zostali wicemistrzami Małopolski

Następny wstrząs z kopalni Janina w Libiążu

Ile pieniędzy zamierzasz wydać na tegoroczne święta Bożego Narodzenia?

Centrum wsi zmieniło się nie do poznania (WIDEO, ZDJĘCIA)