Chrzanów
Ta działka w pobliżu szkoły i bloków straszy od lat
Teren u zbiegu alei Henryka i ulicy Kopernika w Chrzanowie (naprzeciwko SP nr 3) nie jest najlepszą wizytówką miasta.
Kiedyś w tym miejscu stało kilka sklepów, m.in. fryzjer i pralnia. Została po nich betonowa, popękana płyta ze schodami.
- Przez sześć lat teren straszy. Nikt się nim interesuje. Jak to wygląda? Przecież przechodzi tędy codziennie mnóstwo osób - denerwuje się jedna z mieszkających w pobliżu kobiet.
Wygląda na to, że nie ma widoku na zagospodarowanie ogrodzonej prowizorycznie działki lub jej uporządkowanie. Tym bardziej, że sprawa dotycząca własności działki, która formalnie jest gminna, jest wyjaśniana w sądzie wobec roszczeń zgłoszonych przez prywatne osoby.
Komentarze
6 komentarzy
To prawda. Myślę, że gdyby jakiś reżyser chciał dokręcić parę odcinków serialu "Dom"... to proponuję zaplecze PKO od strony Berka Joselewicza. Tam kamienice wyglądają jakby sie dopiero co wojna skończyła....dramat...
To o tym mówię. Cała okolica centrum jak to ktoś wczesniej napisał wygląda jak slumsy. Jestem tu od nie dawna, a robie zakupy w innych miastach,bo tutaj dostaje depresjii jak wjezdzam do miasta.
Jeżeli według Was to jest antywizytowka miasta to co powiecie o skrzyżowaniu Berka Joseleiwcza, Kadłubka i Garncarskiej? Rozwalone budynki, dziki parking, błoto oraz wszędzie stojące samochody. A te wszystkie atrakcje zaledwie 50m od rynku!
Aleja Henryka i przyległe ulice wyglądają jak slumsy, czekamy jak wspaniałomyślna władze zorganizuje city tour w "Ja! to Chrzanów"
Pan redaktor napisał artykuł jako reklamę ogłoszenia z serwisu otodom? I skoro działka jest na sprzedaż to chyba jest wyjaśniona sprawa własności.
Całe okolice rynku, alejki są antywizytówką tego miasta. Całe miasto i zarządzanie jest antywizytówką. Wjeżdzając w miasto człowiek czuje się jakby cofnął się o20 lat. Jednym słowem DRAMAT