Darwina i Jacek Matuszczakowie są znani z dalekich pielgrzymek pieszych. Kiedyś na nogach przeszli choćby z Chrzanowa do Rzymu. W tych dniach wędrują po Litwie.
- Przeszliśmy już w ciągu 10 dni z Kętrzyna do Wilna jakieś 350 km śladami Pieszej Warmińskiej Pielgrzymki do Ostrej Bramy. W tym roku nie wyszła, więc my sami ruszyliśmy. O ile starczy nam sił, chcemy przejść trochę jeszcze tu na Litwie drogą Camino Lithuania i następnie przez Sejny dotrzeć do Gietrzwałdu. Na razie odpoczywamy w Wilnie i leczymy kontuzje - poinformowała nas w sobotę Darwina Matuszczak.
Dlaczego akurat taka trasa? Dokładnie 13 lat temu oboje przeszli pieszo trasę Kętrzyn - Wilno, żeby w wileńskim kościele św. Ducha zawrzeć sakrament małżeństwa. Rocznica zawsze zastaje ich gdzieś w drodze.
Mają na koncie wiele dalekich pieszych pielgrzymek, m.in. z Chrzanowa do Rzymu (2010 r.), z Lizbony do Santiago de Compostela (2011 r.), wędrówkę przez Kubę (2013 r.) i Gruzję (2014 r.) oraz piesze wędrowanie w Afryce z Ugandy do Rwandy (2015 r.)
Stary Komuch19:03, 18.07.2020
0 0
Ja byłem dziś w Biedronce, nie wiem jaki to dystans ode mnie spod domu, ale obyło się bez kontuzji i szumu w mediach 19:03, 18.07.2020
Promil_pl11:43, 19.07.2020
0 0
Podziwiam! Zdrowia i wytrwałości dla Was. 11:43, 19.07.2020
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz