Redaktor ma rację. Parkują jak krowy na pastwisku stwarzając niebezpieczeństwo dla innych ale też dla samych siebie. To, że nie naruszają żadnych formalnych przepisów ruchu, nie ma znaczenia. Jest jeszcze rozum, którego im brak. Później wychodzą i patrzą zdziwieni, że ktoś ich otarł. Nie rozumieją jak to się mogło stać. Z tym jak postawili samochód, tego zupełnie nie wiążą.

Byłem tam wczoraj wiecie ile tam było samochodów nie było jak wjechać ani wyjechać i trzeba było zrobić zdjęcie jak było tam pełno samochodów i pełny parking a nie jak ubywało aut i łapać tych co zaparkowali gdzie się dało może nie zdąrzyli wyjść ze sklepu no cóż aparat szybciejszy żeby tylko tylko temat był hehe

Nie czepiam się, to jest zasadnicza różnica. Gdyby tam była strefa ruchu (tj. znak pionowy) oraz wyznaczone zgodnie z przepisami miejsca parkingowe, to tym którzy parkują nieprawidłowo przysługiwałby mandat. W przeciwnym razie, mamy do czynienia jedynie z dekoracją w postaci kolorowej kostki, którą można układać wg dowolnej fantazji, a sposób parkowania nie jest określony. Swoją drogą, rząd właśnie zalecił trzymanie dużych odstępów przy parkowaniu w związku z epidemią, więc może ci ze zdjęcia w ten sposób się do tego zastosowali?

jan0 czepiasz się autora a facet ma racje. Żeby tak zaparkować trzeba być idiotą!!! A kto tego nie rozumie że trzeba się przy parkowaniu czasem pokierować zdrowym rozsądkiem żeby innym kierowcom nie przeszkadzać w jeździe to jest pospolitym głąbem . Ty takim głąbem jesteś . Szukasz problemów głąbie.

po pa pa: nie ma, wg redaktora strefę ruchu wyznacza bordowa kostka i rozsądek

Jest tam na wjeździe znak strefa ruchu?

Wreszcie systemowo poruszony temat, który mnie grzeje chyba bardziej, niż kurdupel z Antkiem razem wzięci. Ci wszyscy debile, którzy mają kłopot z logicznym myśleniem, z bezkonfliktowym parkowaniem niechaj się cieszą, że żyją i korzystają z aut w takich pipidówkach. Ja dostrzegam różnicę, między brakiem umiejętności, a brakiem myślenia. Zaparkuj tak kretyńsko w dużym mieście, zajmij na jakimś osiedlu więcej, niż ci się należy... Tutaj to uchodzi. Widzę jak na stację auta wjeżdżają z dwóch stron (np. Wygiełzów), co jest jakimś koszmarem. Kto ma tankować pierwszy, ten z droższego auta, czy ten silniejszy? Jak tutaj w ogóle można zrobić prawo jazdy i nabrać umiejętności, skoro najbliższe skrzyżowanie z tramwajem jest w Sosnowcu, albo Krakowie? Ogarnijcie się ciamajdy.

Jak stanę na właściwie na jednym miejscu parkingowym to zaraz będę miał auto poobijane jak nie z jednej to drugiej strony. Bo kur*a nikt nie szanuje cudzej własności na ktora ktoś ciężko pracował. Dlatego ja będę parkował na dwóch albo w poprzek i nikt mi nie zabroni.

To że ludzie parkują jak święte krowy to jedna sprawa a druga to chyba jedyny parking gdzie powierzchnia do jazdy jest większa niż samych miejsc postojowych.

Do jan0: Kolor kostki tylko podpowiada, gdzie zaparkować. Najważniejszy jest rozsądek.

Do CzystePowietrze: Oczywiście, alfa romeo. Bardzo przepraszam za pomyłkę.

Panie redaktorze, proszę o podanie podstawy prawnej, wg której miejsca parkingowe oraz strefę ruchu wyznacza kolor kostki.

Nie ma nic do gadania dopóki właściciel parkingu nie "wyda zezwolenia/wezwie policji". A że ma to w d... to tak będzie dalej. Nie wiem po co oni wydaja kasę na malowanie itp skoro później nikt tego nie egzekwuje.... A jak jest kolizja to właściciel aut które ograniczają widoczności poprzez parkowanie w miejscu do tego nie przeznaczonym nie ponosza żadnych konsekwencji...

Raport jakie mandaty? To nie jest droga publiczna tylko parking sklepowy. Policja ani straż miejska nie ma nic do gadania. Podobnie jak na drodze wewnętrznej.

Tak daleko musieliscie jechać żeby taki temat zrobić? Wpadnijcie w trzebini pod jedna i druga bierdonke. Gwarantuje, że w jednym i drugim miejscu będzie wolna amerykanka. Biedronka "na Widokowym" notorycznie stawanie przed drzwiami gdzie miejsc brak, za to są miejsca np. Na rower choć nigdy tam takiego nie widziałem. Biedronka na Kościuszki parkowanie "na półkolach" które mają ulatwic wyjazd poprzez poprawe widoczności, o ile oczywiście żaden debil tam nie stanie bo zaraz przy pasie ruchu to szybko łatwo I przyjemnie się można zatrzymać. Jak ktoś tu napisał wszyscy mają to gdzieś. Kar brak więc po co się przejmować? Jakby się mandaty sypaly przez tydzień to by starczyło..... Niestety to tylko teoria...

Autor nie potrafi sprawdzić co fotografuje, to Alfa Romeo GT a nie Lancia.

Jakby nie patrzeć to Lancia stoi poza "strefa ruchu " ;)

Tak w szczegółach; a przecież tam zwykle jest "w ciul" miejsca, a nie każdy musi się orientować w znaczeniu kolorów kostki. Tak ogólnie; przecież parkowanie byle jak, np. zajmowanie przez dwa samochody trzech miejsc, wystawianie 'połowy tyłka" na jezdnie, blokowanie wyjazdu innym itp, to ogólnopolska norma. Norma, bo wszystkim świętym (policji, strażom miejskim, gminom) to wisi. No chyba, że ktoś w strefie nie ma biletu, to co innego, wtedy są czujni i szybcy.

Lancia? A może to Maluch albo duży Fiat jest?