TRZEBINIA. Handlowcy chcą parkować w Rynku

Na stronie drugiej dzisiejszego przełomu ukazał się kolejny Pani artykuł o rynku w Trzebini.(szkoda że tylko w gazecie, nie można skomentować)
Mam do Pani pytanie, czy treść artykułu podyktowała Pani mama czy też zwierzchniczka Pani mamy Naczelnik Wydziału Rozwoju Gminy ?

P.S. a filmik był fajny dlaczego został usunięty ?
http://www.youtube.com/watch?v=wj36iu9JW4M

cytat z chrzanowski24
Napisane przez Rudy

@Dyrektor:
Filmik niezły :) W sumie trochę oddaje realia.
Szkoda tylko, że burmistrz, bądź co bądź, będący lokalnym przedsiębiorcą, pomaga bardziej zagranicznym firmą, które naszą gminę mają w poważaniu i przychodzą tylko by doić pieniądze od ludzi.
Lokalna firma przynajmniej wydaje pieniądze we własnej gminie - napędzając rynek. Takie Inter, Biedronka czy Lidl całą kasę pompują za granicę, a od gminy żądają tylko ulg, ziemi pod zabudowę i taniej siły roboczej.

@Ateńczyk: nie rozumiesz, bo tego nie da się zrozumieć. Nie ma w tym żadnego sensu ani niczego konstruktywnego.

Ciągle nie rozumiem... Czy do sklepu osiedlowego oddalonego od bloku o 20 metrów też jeździcie samochodami? Zatem jaki problem podejść z parkingu jednego czy drugiego do sklepu?
A może chodzi o dokopanie radzie i burmistrzowi, nie patrząc na argumenty i rozsądek?

Ale po co ten ruch w rynku ! Idę tam jutro posłuchać śpiewu ptaków, złowić rybkę w rzeczce... taka rewitalizacja jest jak najbardziej potrzeba.... kiedyś koło Tarnówki jeszcze przed rewitalizacją z studzienek ściekowych wybiegały szczury, teraz tylko widać zieloną trawkę i pasące się jelenie, a wy chcecie tam znów wpuścić ludzi ! I to jeszcze w autach !

witam, wszyscy duzo piszecie, ale nikt do tej pory nie podjal tematu ulicy Narutowicza, ktora po remoncie plyty rynku zostala przerobiona na ulice jednokierunkowa. a ze byla to ulica dwukierunkowa miejsca jest szeroka i nie widze problemu zeby jedna strone udostepnic dla parkujacych, chcacych zrobic szybkie zakupy. wzdluz ul narutowicza od strony biblioteki parking z niczym by nie kolidowal, a zrobilo by sie conajmniej 20 miejsc. teraz jest tylko żerem dla policjantow, gdyz zjawiaja sie w doslownie kilkadziesiat sekund bo jedna z mieszkanek ma w tym super zabawe zeby patrzec na wypisywaniu bialych karteczek. chcialam zapytac czy wiadomo juz o jakims nastepnym spotkaniu gdzie mozna by bylo oddac ta kwestie?

Dobra, spokojnie!
Mamy Rynek w Trzebini. Mamy Rynek - wybetonowany, wybrukowany, kawałek centrum. Rynek zmodernizowany po 30 latach. Przed i w trakcie, prowadzone były rozmowy z przedsiębiorcami. Wszyscy im coś obiecywali, że jakoś tam będzie. I teraz! o czym Wy tu dyskutujecie! To Oni byli pierwsi, a nie pomysły burmistrzów. HIERARCHIA WAŻNOŚCI, ale nie burmistrzów. Dla jakich MIESZKAŃCÓW jest TEN rynek!?! Od 25 lat, przejeżdżając przez Trzebinię, skręcałem i robiłem zakupy w różnych sklepach. Od kiedy się zaczął remont i po skończeniu, nie zrobiłem ani jednego. Mam Intermache, Biedronkę, Lidla. Przez remont wyprowadziły się sklepy "wiodące". Mieszkańcy ZWM, Słonecznej, Waltera, Piaski, mają extra przychodzić na odnowiony rynek?!? Bo co!? Co tam jest atrakcyjnego dla mieszkańca, rodziców z małymi dziećmi - infrastruktury bezpiecznej i przyjaznej dzieciom, starszych osób - z potrzebą melancholii, młodzieży - garstki kultury i swobody. Tworząc coś takiego - władze chciały usmażyć na jednej patelni kilka potraw. Widzę często wszelkie "władze" na zakupach; proszę mi wierzyć nie w rynkach naszych miast, w marketach. Bez obrazy (mieszkałem kiedyś w Trzebini), a który "poziom" mieszkańców decydenci chcieli "sprowadzić" do rynku? Kawiarnie, ogródki? A kto z tego wyżyje w Trzebini?!? Jak w Krakowie nie mogą! I nie porównujcie niczego z Chrzanowem (tam mieszkałem 21 lat), tam jest konglomerat MAX-a i cała Aleja.
Wyprowadzić ruch z centrum! Zaproponujcie tysiącom osób, mieszkańcom; Słonecznej(z takim trudem sprzedawane działki), Piłsudskiego, Waltera, Myślachowicom i dalszym likwidacje kilkuset metrowego odcinka drogi krajowej i komplikacji z tego wynikających. DOSYĆ SWOBODNEJ TWÓRCZOŚCI PSEUDO ARTYSTÓW-RADNYCH -SPOŁECZNIKÓW. Zacznijcie wszyscy racjonalnie myśleć, ekonomicznie, bo na nic Was nie stać, ale wszyscy krzyczycie o zmiany i "lepsze" za które ma zapłacić taki sam "Kowalski" jak Wy.
KTO KOMU I ZA ILE, żeby rynek był wybrukowany! Wózek z dzieckiem się telepie, szpilki - precz, obcasy do szewca(a kto to jest?), zagraża bezpieczeństwu użytkowania. Zwiększona trwałość?! Bo zmniejszone użytkowanie.
w d...e ma Trzebiński ry...łidvod;fbvhd;..ek

@stary: Masz sporo racji. Z drugiej jednak strony ja bardzo chętnie kupuję w kilku sklepach na rynku - i nie jest dla mnie problemem podejść tam z parkingu, który jest naprawdę _bardzo_ blisko. Kupuję, bo mają tam porządny towar (taki jak potrzebuję), w dobrych cenach, i jeszcze uprzejmą obsługę. Nie wymieniam przykładów, żeby nie być posądzonym o reklamę.
Natomiast z całą pewnością o kształcie rynku i organizacji ruchu na nim nie powinno decydować kilku czy kilkunastu handlowców, bo rynek to nie jest ich własność. I tak jak piszesz (i pisali wcześniej inni): świat się zmienia - rynek to już dziś nie jest plac handlowy czy targowy, ale miejsce o zupełnie innym charakterze i przeznaczeniu.
Na kilkudziesięciu moich bliższych i dalszych znajomych, których opinię mogłem w ostatnich tygodniach poznać, nie napotkałem ANI JEDNEGO, który byłby za parkingiem na Rynku. Wiem oczywiście, że to nie jest jeszcze miarodajny sondaż, ale uważam że to jednak znamienne. Jestem przekonany, że gdyby np. przeprowadzić referendum, większość (być może znaczna) mieszkańców poparłaby obecny stan rzeczy na Rynku.

Z punktu widzenia klienta: lepiej jest podjechać pod sam supermarket (lub centrum handlowe), zaparkować pod samymi drzwiami i zrobić zakupy w jednym miejscu niż biegać z siatkami od sklepu do sklepu a potem z tymi samymi siatkami choćby te kilkadziesiąt metrów na parking. Brak miejsc parkingowych w rynku to dodatkowy argument, żeby tam się nie pojawić - i nie dziwię się handlowcom, że walczą o swoje. Tyle, że ta walka jest z góry przegrana - trzeba było o tym myśleć PRZED remontem, kiedy ustalano jego zakres. Teraz już za późno - nikt na nowiutkim bruku nie wymaluje kopert. A miejsce "handelków" tak czy tak z czasem zajmą knajpy i banki, tak jak innych miastach ...

Sprzedawcy z rynku zbierają podpisy pod petycją przywrócenia ruchu na rynku :)

@lucas, teraz nie mam czasu może później Ci odpowiem.
A tymczasem... Dziś Halloween!
Postrasz znajomych mrocznym głosem DUCHA!
Zadzwoń pod nr 7240 a BĘDZIESZ MÓWIĆ OBCYM GŁOSEM.
Baw się okropnie dobrze, bowiem tak już bawią się w "cywilizowanej części europy"
2.46zł/min plus Vat

Radny masz takie typowe zaściankowe myślenie. Próbujesz nie dostrzegać zmieniającej się rzeczywistości. To co w innych miastach jest już dawno normą dla Ciebie jest czymś nierealnym i nienormalnym. Być może Twoje PRL-owskie wychowanie nie pozwala zmienić tego toku myślenia z dawnych lat. Zamienianie rynków miast w parkingi już dawno odeszło do przeszłości wraz z poprzednim ustrojem, Ty natomiast próbujesz wrócić do tego tworu i wmawiasz wszystkim, że tak powinno być. Bo co z tego, że inne miasta w kraju i na zachodzie europy mają rynki bez ruchu samochodowego? U nas musi być inaczej bo kilku osobą nie chce się ruszyć tyłka by przejść kilka metrów. Wolą, żeby pod drzwi każdego sklepu można było dojechać samochodem. Dążą do modelu miasta amerykańskiego jak np. Los Angeles, gdzie 70% powierzchni miasta to drogi i parkingi. Wygląda to na taki płacz kolesia, który przez całe swoje życie nie opuścił naszych ziem i nie wie jak wyglądają rynki miast w cywilizowanej części europy do której przecież tak dążymy. Obudź się, to nie PRL! Nie p oto remontowaliśmy rynek, żeby robić z niego kolejny parking dla leniwych, nie po to mamy nową kostkę na rynku żeby była usmarowana płynami samochodowymi. I pomysł kreślania kopert na rynku też jest beznadziejny, w Krakowie na Szewskiej takie coś wyrysowali i tak wspaniale to wyglądało, że na drugi dzień to czyścili.

Przydałby się kompromis jakiś np. możliwość postoju na rynku w sobotę w godzinach 9-13 , a potem już zakaz . Jednak jeśli ma nie być ruchu to powinien być otworzony wjazd na parking wielopoziomowy od strony UM , wtedy to miałoby sens .

@radny, czy Wy macie w Trzebini za burmistrza Kononowicza?

@Marian Koniuszko popieram w 100% !!! o to chodzi...rynek ma być dla ludzi nie dla aut!!!! brakuje miejsc dla ludzi...dobrych resteuracji klubów i sklepów czynnych do 20:00 conajmniej jak w dużych miastach....miast powinno żyć noCA...BO MŁODZI LUDZIE STĄD UCIEKAJA!!!!

@radny
Jak cię czytam to mi wątroba gnije ..

Maryjan, na burmistrza !
Tak, tak na rynku winny być parasole, nakazać sklepom, usługą, bankom niech na kawiarnie lokale przerobią, mieszkańców zmusić niech biznes otworzą.
A jak się nie będzie chciał ożywić, każdego mieszkańca przymusić niech nie siedzi w domu przed telewizorem niech do rynku idzie ożywiać.
Policje na całą dobę postawić niech pilnuje co by Pani z tacą pod samochód nie wpadła.
Maryjan w którym miejscu kawiarenkę otwierasz ?

Ciekaw jestem ilu tu takich Maryjanów jeszcze się wpisze :)))

Absolutnie nie może być ruchu w Rynku!
W Rynku powinno być dużo różnych restauracyjnek i biznesu, który jest czynny do późniejszych godzin aby ten Rynek ożywić. A mamy jakieś bojlery do 17:00, to może ktoś otworzy warsztat samochodowy i będzie miał pretensje, że musi mieć dojazd?
Na Rynku powinny być parasole i możliwość wypicia kawy i zjedzenia czegoś, a nie aby jakaś Pani uciekała z tacą bo jedzie samochód. Przynajmniej będzie spokój z trzech stron Rynku.

Niech będzie zakaz a policja niech stoi na rynku i daje mandaty !!! ha i ja jestem za tym!! W chrzanowie jest zakaz i nikt nie ma pretensji!! rynek to rynek Panie @Dziadek niech pan jedzie na komis samochodowy taaam jest tyyyle samochodów może pan zdjęcia robić!!! Won z rynku z tymi samochodami !!! rynek jest dla ludzi a nie dla samochodów wielcy trzebińscy kierowcy xD(nie umiejący chodzić...może wózek inwalidzki kupić każdemu bo tu sami sparaliżowani!!!!)

Chcę zrobić dla naszego miasta Trzebini następujące rzeczy.
Zlikwidować całkowicie dla młodzieży alkohol, papierosy i narkotyki.
Usprawnić w naszej Trzebini komunikację miejską; nie będą mi tu jeździć samochodami po gminie i rynku ! Tak! Bo nasza komunikacja jest bardzo, bardzo słaba, bardzo zła.
Zamknąć sklepy i miejsca pracy dla młodzieży i dla ludzi. Niech wszyscy kupują tylko w zagranicznych supermarketach. Tak! I chcę bardzo, bardzo to zrobić.
Usprawnić w naszym mieście, w całym, w całej gminie, żeby nie było handlowców, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego.
Żeby starsi ludzie mogli przejść swobodnie przez rynek bo nawet teraz dochodzi do mnie – skargi, postulaty, apelują starsze ludzie, w podeszłym wieku, że młodzież zaczepia w rynku.
A ja się nie dziwię się, że młodzież starszych ludzi zaczepia, napada, napadają i tak dalej. Bo młodzież nie ma pracy, nie ma pracy!
Zakłady nasze w Trzebini są rozwalane, zanim zbudowane. Zamiast usprawnić Trzebinię, żeby miejsca pracy, tak jak Fasty są rozwalone, a na ich miejscu powstają wspaniałe supermarkety.
Tak jak...... i inne zakłady są rozwalane sklepy w rynku. I chcę też wyprowadzić policje na ulice.
Chcę wyprowadzić policje, żeby policja pilnowała zakazu postoju w rynku, bo od tego jest policja.
Od tego oni są! Od tego są oni! Od tego są. A w urzędzie u mie miejskim będzie ład i porządek i nikt mi samochodem nie będzie pod niego podjeżdżał.
Nie będzie handlowców, nie będzie przedsiębiorców, nie bedzie mieszkańców ani usługodawców, ni będzie łachmactwa, tylko naprawdę ludzie będą spacerować po rynku.
Zimową porą będą szykować architekci plany budowy parkingów z dala od miasta, plany budowy parkingów. Podkreślam jeszcze raz: plany budowy parkingów z dala od miasta.
A na wiosnę wyjdziemy z budową parkingów i... parkingów, bo jakie mamy parkingi? Jakie mamy? Co się stao się pod Trzebinią? Co się stao się?
A kierowcy też będą przez policję surowo karani, za postój w rynku, za papierosy, za wszystko.
Zlikwiduje wszystko! Nie będzie niczego.

Gratuluję Trzebini burmistrza.

Traca klientow haha zabawne to dlaczego w chrzanowie jest zakaz ruchu na rynku?I ludzi jest duzo,jedynie sklepikarze maja pozwolenie na wjechanie na rynek ale w odpowiednich okolicznosciach sluzacy do przywiezienia towaru.Dlaczego zawsze w trzebini sa problemy?Jestem przeciw likwidacji zakazu ruchu na rynku w trzebini o wiele lepiej wyglada rynek bez samochodow po jaka cholere puscic auta tam zeby zniszczenia byly wyrzadzone przez samochod bo jakis starszy gosciu chce pod sam sklep podjechac?Jakby mogli to by do sklepow wjezdzali tymi autami.Jedno rozwiazanie jest wybudowanie parkingu,jeden juz jest,drugi dopiero co wybudowali wiec jaki problem jest??Jesli bylyby zniszczenia na rynku to sklepikarze powinni ponosic za to odpowiedzialnosc jak chce by auta staly na rynku,ktore od olejow smarow itp beda brudzic nowa plyte rynku.

Hej.
Ja mam takie pytanie: jestem fanem motoryzacji i lubię robić zdjęcia...
Dlaczego miałbym sobie nocą nie wjechać na Rynek i stanąć na chwile by porobić zdjęcia??
Wydaje mi się, że wieczorem zakaz nie powinien w ogóle obowiązywać...Nie po to z naszych podatków pieniądze idą na remonty, abyśmy później nie mogli się cieszyć z nowo powstałych czy też odnowionych miejsc.

@hubik: i kto tu manipuluje?
Cytując mieszkańca pisałeś o zakazie ruchu. Pokazujesz zdjęcie zakazu zatrzymywania się. Pod zakazem ruchu (pod bankiem spółdzielczym) jak najbardziej jest informacja, że nie dotyczy mieszkańców.
P.S. W rynku bywam prawie codziennie.

@Pan_Jabu proponuję spacer do rynku zanim się coś napisze, nie ma żadnej informacji że znak nie dotyczy mieszkańców tu zamieszczam zdjęcie: http://imageshack.us/photo/my-images/213/dsc00176aj.jpg

@Anna Jarguz rozmawiałem godzinę temu z Panem Dudkiem, był zaskoczony informacją o malowaniu kopert
-po przeczytaniu komentarza Kolegi "D-zast" i podobnych widzę że dalsza dyskusja na tutejszym forum nie ma najmniejszego sensu

Ruch to zdrowie!! polecam każdemu naprawdę z parkingu do rynku jest nie wiem czy 30 sekund!! mieszkańcy tam nie mogą parkować?? przecież jest ich niewielu!! A na rynku ma być całkowity ZAKAZ postoju NAWET NA 1 MINUTĘ!!!!!!!!!!!!!! zaraz pewnie będzie tak że caaały rynek będzie zastawiony autami "mieszkańców" xD hahahah czego to ludzie nie wymyślą noogi ich bolą od chodzenia a na starość sami inwalidzi!!!!!!!!

Znaku zezwalającego na postój 30-minutowy nikt nie będzie przestrzegał... Dajcie spokój! Od kiedy problemem jest przejście 20 metrów?! Większość klientów tych sklepów nie ma nóg czy co?!

@hubik. ""Mieszkam w rynku od 50 lat i po raz pierwszy w historii pozbawiono mnie możliwości dojazdu pod dom, stawiając znak zakaz ruchu" -cytuję słowa jednego z mieszkańców."
Przecież to bzdura. Mieszkańców zakaz nie dotyczy - jest to wyraźnie napisane na tabliczce pod znakiem.

Witam
Zapytałam się Pana Zbigniewa Dudka, jakie są oczekiwania przedsiębiorców, których, jak rozumiem, reprezentował na sesji. To on powiedział o kopertach dla klientów. Z Pańskiej wypowiedzi rozumiem, że jest Pan jednym z handlowców. Proszę zatem sprecyzować oczekiwania.
Pozdrawiam

zwracam się do Anny Jarguz
o kopertach pierwszy raz dowiaduję się z Pani artykułu, byłem osobiście na sesji rady miasta i nikt nic takiego nie proponował
na wielu wcześniejszych spotkaniach z burmistrzem nikt też nie proponował malowania kopert
czy zadała sobie Pani odrobinę trudu zanim napisała ten artykuł aby spotkać się i porozmawiać z protestującymi ?
czy czytała pani ich uzasadnienie wniesione do rady miasta ?
czy była Pani choć raz na spotkaniu protestujących z burmistrzem ?

Osobom prowadzącym w Rynku biznes zależy nie tylko na czasowym postoju przed domem handlowym Orion. Na sesji twierdzili, że chcą, by samorząd zezwolili klientom oraz osobom z zaopatrzenia na postój przed sklepami. Proponują np. wymalowanie specjalnych kopert, by ich klient mógł się zatrzymać i zrobić zakupy. Czyli chcą, by można było parkować w Rynku. Ja to tak przynajmniej rozumiem. Nigdzie nie piszę, że z odnowionego Rynku chcą zrobić parking.

To manipulacja ! Autorka artykułu mija się z prawdą !
Nie chodzi bowiem o miejsca parkingowe jak w tytule, chodzi o możliwość zatrzymania się choćby na 30min.
Był zakaz zatrzymywania się i postoju powyżej 30min nie było protestów.
Dlaczego robi się z tego tylko sprawę handlowców, to nie jest tylko ich problem, to problem i utrudnienia dla wielu tzw. zwykłych zjadaczy chleba.
Potrzeby możliwości zatrzymania są reprezentowane nie tylko przez handlowców, usługodawców ale również przez mieszkańców rynku i przylegających dzielnic.
"Mieszkam w rynku od 50 lat i po raz pierwszy w historii pozbawiono mnie możliwości dojazdu pod dom, stawiając znak zakaz ruchu" -cytuję słowa jednego z mieszkańców.
O danym miejscu powinni decydować ci którzy w nim funkcjonują a nie bezmyślni urzędnicy.
Powyższy artykuł jest przykładem manipulacji mediów.

Ludzie zrobili się wygodni i problemem jest przejść nawet krótki dystans.
W pewnym okresie swojego życia gdyby nie to, że parking był trochę oddalony od sklepu to praktycznie bym nie chodziła wcale. Ale takie coś odpowiada mi wyłącznie w zimie bo chodniki wiecznie zasypane śniegiem, śliskie..

Inne miasta poradziły sobie bez ruch w centrach miast i sklepy i inne placówki usługowe istnieją. Co więcej to jestem zwolennikiem wyprowadzenia całkowicie ruchu z rynku - nie tylko przy Orionie ale także tego tranzytowego przez środek.
Kto by chciał inwestować np w ogródki i kawiarenki na świeżym powietrzu gdy wokół będą jeździć pojazdy?
Miejsc postojowych jest w miarę dużo a wielu dobrze zrobi mały 200 metrowy spacerek.

Również podpisuję się pod tym ,żeby rynek był wolny od ruchu samochodowego.Przyczyn zmniejszenia liczby klientów może być dużo ,niekoniecznie zakaz wjazdu pod sklep.

co to za bzdura co trzebinianie nie mają kończyn dolnych:D:D może lotnisko wybudują żeby mogli dojechać hahah:D:D na rynku nie ma być parkingu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 2 parkingi są KILKA CENTYMETRÓW od rynku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jestem ciekaw co by się działo w Krakowie na Rynku ... sam wczoraj robiłem zakupy w REX-ie i nie problem było mi zaparkować na parkingu obok UM

Dokładnie. Też jestem za rynkiem wolnym od ruchu. Co innego, gdyby w pobliżu nie było gdzie parkować. Nie wprowadzajcie samochodów na rynek!

Radni mają rację! Jestem za całkowitym zakazem ruchu samochodowego na rynku. W Rexie czasem kupuje się coś cięższego i większego, ale za jego plecami jest wielki parking, a obsługa z pewnością pomoże takie artykuły donieść. Radni dobrze sądzą, że większość nie chce na rynku samochodów. Ja tam chcę usiąść spokojnie na ławce i nie oglądać jeżdżących wokół mnie aut.
Raptor: dla takich drobiazgów nie robi się referendum. Wiesz ile to kosztuje? A radni reprezentują całą lokalną społeczność, zostali wybrani przez nas (jak ktoś nie głosuje, nie ma moralnego prawa krytykować, bo pozwala żeby wybierali inni) i podejmują decyzje w naszym imieniu.

Wygląda to na paranoje, która ociera się o komizm. Trzebinia w północno wschodniej i południowowschodniej części rynku ma dwa sporej wielkości parkingi. Na piechotę z parkingów w ciągu 5 minut można dojść do dowolnego sklepu na rynku. Czasami wydaje mi się, że handlowcy uważają mieszkańców miasta za osoby wysoce niedołężne nie potrafiące przejść o własnych silach 200-300 metrów. Tu miejsca parkingowe nie pomogą, mamy poważniejszy problem - schody w niektórych sklepach. Przecież podjeżdżając samochodem pod sklep potencjalny klient umęczony 10 metrowym - nie daj Boże 20 metrowym - spacerem może nie mieć już sił do pokonania 2-3 stopni schodów! Więc taki komunikat do handlowców: My społeczeństwo miasta i gminy Trzebinia naprawdę jeszcze potrafimy używać własnych nóg, mamy zdolności pokonywania dystansów nawet kilkuset metrów bez oznak zmęczenia.

Tak najlepiej jak jeszcze na płycie będą parkować jak nie pasuje zamknąć sklep i tyle!!!

Jasne Panie Dudek, najlepiej to żeby mogli wjechać do sklepu. Czy to aż taki problem zaparkować za młynem, jak już się nie chce za urzędem?

Ciekawe na jakiej podstawie rzucają stwierdzeniem, że ludzie chcą rynku wolnego od ruchu. Było robione jakieś referendum o którym mi nic nie wiadomo. Jeżeli tak to chyba robili je w gronie radnych, które to grono w żadnym razie nie może reprezentować całego miasta. Mimo że wybrani w wyborach to po wyborach część z nich postępuje w rażącej sprzeczności z tym co mówili przed wyborami ( przykład: burmistrz )