W chrzanowskich kościołach, które odwiedziliśmy w niedzielny ranek, nikt nie stał i nie liczył wchodzących wiernych. Ci jednak zachowali samodyscyplinę. Na mszę przyszły naprawdę pojedyncze osoby, głównie starsze.
Przed drzwiami stały tablice z informacją, że w środku nie może przebywać więcej, niż 50 osób.
- Przyszedłem do kościoła jak co niedzielę. Sytuacja jest dla mnie podwójnie szczególna. Wczoraj zmarła moja kuzynka i chciałem się za nią pomodlić. Chęć przyjścia była silniejsza od obaw związanych z epidemią. Myślę, że dużo osób dziś miało takie dylematy. W takich sytuacjach człowiek jeszcze bardziej zbliża się do Boga. Liczę na to, że ta sytuacja zjednoczy ludzi - przekonywał Łukasz Domański. Przyszedł na mszę o godz. 8.30 do kościoła św. Mikołaja.
- Jest pogoda, więc idziemy na mszę - tłumaczyli starsi małżonkowie wchodzący przed godziną 8 do kościoła Matki Bożej Różańcowej.
- To będzie msza, którą na pewno zapamiętam. Pomodlę się o zdrowie i za tych, którzy chorują - to słowa emerytki z ulicy Grzybowej.
Zamiast kazania był czytany dekret metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który udzielił dyspensy dotyczącej udziału w niedzielnej mszy.
Większość wiernych skorzysta z licznych transmisji liturgii, zarówno radiowych, jak i telewizyjnych.
Przeczytaj także:
* Maksymalnie 50 osób na mszy świętej w kościele
* Rower najbezpieczniejszym środkiem transportu w dobie koronawirusa
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Nie potrafię pojąć że stawia się na szali życie ludzkie. Przecież kościół może być otwarty bez potrzeby odprawiania mszy. Wystarczy jeden nosiciel i mamy 59-ciu zarażonych. Przebywanie przez godzinę w jednym miejscu to praktycznie 100% zainfekowania. Masakra jakaś i skrajna nieodpowiedzialność!
0 0
Wczoraj przed 19 wychodzi ludzie z kościoła MBR w Chrzanowie. Wiek - powyżej 65 lat.. A mówi się, że to młodzi są nieodpowiedzialni...
0 0
Może tak postawić kamerę internetową i puścić transmisję z ich parafii w domu?
0 0
Niektórzy wyszli z domu,żeby zobaczyć ile osób wychodzi z kościoła,śmiech na pustej sali a echo tego śmiechu na cały Chrzanów!!!
0 0
Wierni, swoją obecnością na mszę w kościele, wyrazili duże nieposłuszeństwo wobec poleceń metropolity krakowskiego.
0 0
Kattebush, podobno nie wychodzisz z domu
0 0
@Stary_mlody_zgred - napisałam pod innym artykułem, że ograniczyłam do minimum z minimum wyjazdy do pracy. Jazda na rowerze jak i spacer są wskazane. Ochłoń chłopcze :)
0 0
I uprzedzając Twoje kolejne wynurzenia: jeżdżę sobie i chodzę w pojedynkę. Tam, gdzie nie ma ludzi.
0 0
A liczyłaś dzisiaj ile ludzi wchodzi do kościoła?
0 0
Kattebush - ja codziennie z kijkami chodzę. I też w pojedynkę, mam swoją trasę gdzie nie ma ludzi. Ruch jak najbardziej wskazany :) Pozdrawiam alexander.
0 0
@alexander bo ruch jest w stanie zastąpić wiele leków, natomiast żaden lek nie zastąpi ruchu! Tak trzymaj! Pozdrawiam również:)
0 0
To może pozostań sama ze swoimi przemyśleniami, bo nikogo twoje życie w zamknięciu nie interesuje.
.
0 0
O! Odezwał się i mój psychofan III :) Miłej niedzieli brudasku :)
0 0
I niech nam wszystkim Pan Bóg te absencje wybaczy.Amen.
0 0
@stary_młody_zgred i @stary_zgred są jak widać antyklerykalni, sprzeciwiali się samym biskupom proszących nas by na msze nie przychodzić:)))
oszołomy???:))
życzę, oczywiście zdrowia
0 0
Nie tylko w kościołach niska frekwencja ale i na ulicach czy np. na Chechle naród wierzy i słucha tego co mówi teraźniejsza władza i się do tego stosuje,bo wie,że ich nie oszuka,gdyby rządziła poprzednia na pewno by nie uwierzyli.bo wiele razy zostali oszukani np.wiek emerytalny,szóstoklasiści i inne;https://www.youtube.com/watch?v=TghNgBdjTdE.
0 0
Tylko kundelki szczekają jeszcze ze znaną sobie swadą he he. Jeszcze kilka dni i zmienią ton.
0 0
Jaką trzeba być amebą pisowską aby wierzyć terazniejszej władzy ;-))) Galerie, szkoły itp pozamykali ale kościoły otwarte. Gdzie jest diament z Żoliborza? czyżby przypomniał mu się stan wojenny?