Na ulicy Oświęcimskiej nie potrzeba świateł?

Całą Oświęcimską powinno się przemyśleć na nowo, uspokoić ruch po tym jak przestała być drogą wojewódzką.

To jest dobry pomysł. Gdyby jeszcze Słowackiego była dwustronna i sądowa otwarta dla ruchu to była by bajka.

To dobry pomysł. Tak samo jak pełna prawdziwa obwodnica, której nie ma i nie będzie bo chrzanów to miasto komfortowe dla urzędników, a nie dla mieszkańców i odwiedzających stolicę powiatu.

Też sugerowalem takie rozwiązanie w PZD ale usłyszałem że to zwiększy tylko ilość aut na rondzie które jest i tak zakorkowane już.

AMERYKĘ ODKRYLI!!! Przecież już dawno był ten pomysł i powiedzieli nie da się! to niebezpieczne! będą wypadki, sygnalizacja jest potrzebna! Tak jest potrzebna tym co na tym zarabiają, a w Chrzanowie na tym zrobili fortunę bo na każdym kroku stawiają sygnalizację, dziwne że jeszcze na Al. Henryka jej nie postawili! A wystarczy tylko pomyśleć i zorganizować tak ruch jak napisano w artykule, dojazd do ronda i nawrotka i sygnalizator niepotrzebny, a piesi i tak spokojnie przejdą! Tak samo spokojnie mogą przechodzić koło Kauflanda i dawnego PKS ale tak trzeba było dodatkowego sygnalizatora gdzie każdy patrzy na każdego, to jest absurd!

Ale do tego musi być opinia KOMPETENTNEGO GREMIUM, a wszyscy tutaj co o tym piszecie to jesteście "matoły" i ogólnie się nie znacie. Więc czekajcie pokornie , aż góru się wypowiedzom..... Kapiszi?

A później mamy 5 świateł w 200-300 metrów bo kompetentne osob tak zdecydowały..... Więc jak to może być źle? Pamiętajcie ekspert ma zawsze rację. A jak ekspert nie ma racji? Patrz punkt pierwszy....

Gdyby nie światła na Oświęcimskiej (na wys. Słowackiego i Partyzantów - na Oświęcimskiej, Śląskiej i rondzie nie byłoby korków!! A te bzdurne światła w stronę Libiąża to jakiś intelektualista z Syberii chyba wymyślił...było dobrze, to trzeba było popsuć...

Ja również uważam że brak świateł upłynnił ruch w tym miejscu.
A jeśli ktoś potrzebuje "fachowego gremium " to może zapytajmy kierowców ZKKM którzy pokonują to rondo kilka razy dziennie.
Czy lepiej było przed awarią świateł czy teraz ?

zawsze musi się znaleźć grupka ekspertów która zainkasuje pieniądze - nasze podatników pieniądze, bo z czegoś - kogoś te eksperty żyć muszą.....

K T O S, nie zapominaj o tym, że czy Ci ludzie mają pojęcie o tym o czym dyskutują nie ma najmniejszego znaczenia. Kasa się im się należy bez względu na to czy podejmą właściwą decyzje czy nie. Ich jedyne kompetencje w 90% przypadków to przynależność partyjna lub funkcje "zdobyte z nadania".

Z Waszych komentarzy wynika, że z dróg korzystają wyłącznie kierowcy. A co z pieszymi? Uważacie, że sobie poradzą na przejściach gdzie ruch jest niekierowany (znaczy bez świateł)? Skoro tak to dlaczego właśnie na wniosek policji i rad osiedlowych powstawały kolejne światła? Bo kierowcy w zdecydowanej większości uważają, że ulica należ tylko do nich a każdy inny jest wrogiem. I już nie piszę o sytuacji kiedy pieszy czeka przed przejściem i chciałby przejść, ale nikt się nie zatrzyma. Ile jest sytuacji codziennie tylko na Oświęcimskiej kiedy pieszy już jest na przejściu, na środku jezdni a kierowcy się nie zatrzymują? Jeśli świateł nie będzie to mam nadzieję, że policja zrpbi minimum tygodniową akcję i przez 24 godziny na dobę będzie stał patrol przy przejściu i zatrzymywał prawo jazdy każdemu kierowcy, który nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu, który już na pasach się znajduje.

Z moich obserwacji wynika że generalnie kierowcy w tym miejscu przepuszczają pieszych zgodnie z przepisami, zawsze jednak można zamontować na skrzyżowaniu kamerę i tych nieprzepisowych zdyscyplinować.

@rhcp idąc twoim twierdzeniem to na każdej wsi i przy każdej szkole postawmy na przejściach dla pieszych sygnalizację świetlną, dla przykładu na ul Trzebińskiej pod okiem kamer sami piesi przechodzą na czerwonym bo nie chce im się czekać, cały ten pęd do montowania gdzie popadnie sygnalizacji świetlnych to wielki biznes, podajcie jaki jest koszt zakupu montażu i serwisu takich sygnalizacji!

MarcinKajkowski, w niektórych miejscach ma to sens. Ale niestety u nas jest tendencja do ".nadużyć". Jak to się później kończy widać na Trzebińskiej, ktoś chciał dobrze, a jak wyszło sami widzimy. Tam jest conajmniej o jedne światła za dużo. Skoro są światła do Kauflandu to aż dziw że nie dali na stacje benzynową

Zlikwidować. Jeździ się płynnie.

Nie chodzi mi o to aby na każdym skrzyżowaniu montować światła. Ale tylko pod warunkiem, że piesi na przejściach będą bezpieczni. Jeśli powodem likwidacji świateł ma być tylko i wyłącznie robienie dobrze świętej przepustowości a nie poprawa bezpieczeństwa to prędzej czy później ktoś ucierpi. A wtedy na każdym przejściu będą światła. Kierowcy swoją niebezpieczną jazdą sami sobie stawiają światła.