Chrzanów
Piłkarze ręczni MTS Chrzanów w meczu z Puławami mieli piorunującą końcówkę (WIDEO)
Sobotni mecz z rezerwami Puław rozstrzygnął się w drugiej połowie, gdy chrzanowianie rzucili 10 bramek pod rząd. Podopieczni Rafała Bugajskiego zanotowali czwarte zwycięstwo w sezonie.
Materiał wideo:
PIŁKA RĘCZNA
I liga
MTS Chrzanów - Azoty Puławy II 30-18 (15-11)
MTS: Górkowski, Małodobry - Stroński 6, D. Skoczylas 6, S. Danysz 4, Łuczyński 3, Romian 3, Madeja 2, Węgrzyn 2, A. Danysz 1, Krasucki 1, Put 1, Orlicki 1, Dudek, M. Skoczylas
Przed meczem widzowie minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego niedawno Józefa Nowaka, byłego zawodnika MKS Chrzanów i Fabloku.
Pierwsza połowa była dość wyrównana. Na początku na tablicy wyników cztery razy widniał wynik remisowy. Na przerwę miejscowi grający nieźle na skrzydłach, ale zostawiający rywalom w niektórych akcjach za dużo miejsca, schodzili przy czterobramkowym prowadzeniu. Stopniało w 39. minucie do jednego trafienia (18-17). Jednak potem przez kwadrans chrzanowianie nie stracili bramki, a sami przeprowadzili w tym czasie dziesięć skutecznych ataków. Stąd ich okazała wygrana, czwarta pod rząd.
Teraz MTS zagra z siódemką z Warszawy. Posłuchajcie pomeczowego komentarza szkoleniowca chrzanowian.