Chrzanów
Przygotowania do rewitalizacji Alei Henryka w Chrzanowie
Kilka wizualizacji odnowionej Alei Henryka w Chrzanowie pokazał na wtorkowej sesji rady miejskiej burmistrz Robert Maciaszek.
Program funkcjonalno-użytkowy, sporządzony przez spółkę PA NOVA z Gliwic, trafił właśnie do urzędu miejskiego. Teraz jest sprawdzany. Tego rodzaju opracowanie stanowi punkt wyjścia do zaprojektowania i wykonania robót budowlanych.
- Wspólnie z dr. Stanisławem Lessaerem (wiceprezes zarządu ds. projektowania w spółce PA NOVA) planujemy większe spotkanie, na którym przedstawimy projekt w całości - zapowiada burmistrz Robert Maciaszek. - Kładłem nacisk w rozmowach z projektantami, żeby poprawić to, co jest niedoskonałością dotychczasowej rewitalizacji, czyli wypadające kostki brukowe, uniemożliwiające przejazd wózkiem dziecięcym, przejście na obcasach. Mamy więc zaplanowaną na Alei Henryka gładką kostkę - dopowiada.
Burmistrz mówi, że w przyszłym roku chce rozpocząć projektowanie rewitalizacji alei, aby być gotowym do sięgnięcia po pieniądze unijne w nowej perspektywie. Wstępny kosztorys opiewa na 20 mln zł.
Ludzie:
Robert Maciaszek
Były menadżer, były poseł RP, burmistrz gminy Chrzanów
Komentarze
12 komentarzy
panie burmistrzu proszę pamiętać o kloszardach koło szkoły podstawowej nr 3 jakieś fajne box-y lub altanki do codziennych posiadówek
Urząd Miasta powinien być przeniesiony tam gdzie jest Urząd Skarbowy. I wtenczas ładnie by to było dla miasta.
I co znowu będzie beton bez miejsc do siedzenia i możliwości odpoczynku w cieniu drzew. Jeden bubel po rewitalizacji to rynek, który się sypie ,a w czasie upałów można na nim usmażyć jajka na patelni, a okna nie da się otworzyć bo można się udusić od skwaru.Jedną płytę betonową już mamy przy orle i to nam wystarczy.
Robert niech się w końcu wypowie na temat obwodnicy!!!! Ale OBWODNICY a nie dojazdu na osiedle. Czy on coś zrobił w kierunku odkorkowania miasta? Nie nie zrobił bo jest zbyt cienki w uszach - a jak zrobił to przepraszam, ale proszę nam to pokazać
A czy pan burmistrz zrezygnował już z uli nad urzędem,chyba się boi rywalizacji w pracy z pszczołami.
Kapitanie, w pełni popieram.To miasto jak i Trzebinia nie ma nic do zaoferowania. Libiąż? Może tylko kopalnia, ciekawe jak długo.Pozostaje urodzić się politykiem lub znajomym królika i można "wizualizować".Młodym pozostaje ucieczka za lepszą pracą do Krakowa bądź Katowic.Nawet jako "sypialnia" się nie nadaje bo komunikacja z w/w ośrodkami nie działa.Zresztą nawet po okolicy ciężko się przemieszczać, brak obwodnicy, komunikacja taka jak widać.Totalne oderwanie od rzeczywistości normalnego człowieka.
A sposób na zagospodarowanie pustostanów znaleźli? Szanowny Pan Burmistrz pragnie, by Aleja Henryka stała się głównym miejscem spacerowym dla mieszkańców miasta. Niech jeszcze komunikację miejską zapewni i stosowną ilość bezpłatnych miejsc parkingowych. Sielanka, istna sielanka. Jestem za!
Mieliśmy już rewitalizację Rynku, Placu Tysiąclecia i co ? Miasto się wyludnia, bo brak jest tu perspektyw dla młodych ludzi. Pracy brak, mieszkań brak. Za niedługo będą tu sami emeryci. Nie tędy droga.
Jestem ciekaw czy poprawi sie cos jesli cjhodzi o "niebieskie ptaki". Punkt 12 w poludnie, przez cala dlugosc Alei Henryka, a w szczegolnosci USC widac panow po spozyciu lub w trakcie spozywania. Z burmistrza okien tego nie widac?
Jestem ciekaw czy poprawi się coś jeśli chodzi o ptaki. Na ten moment problem jestem chodzić tą ulicą po chodniku bo strachu że ptaki narobią na głowę...
Poza tym czy oprócz samych robót budowlanych zaplanowano jakieś inne działania na rzecz ożywienia Alei? Jakieś społeczne działania skierowane do mieszkańców Alei? Obniżka czynszu w lokalach usługowych należących do gminy? Same fizyczne roboty nic nie dadzą jeśli mieszkańcy nie zaakceptują takich zmian. Po upływie roku, dwóch to miejsce dalej tak będzie wyglądać. Czy ktokolwiek w tym cudnym urzędzie zastanowił się nad tym zanim "wyprodukowano" to PFU?
A czy poza konsultacjami, które odbywały się w bibliotece wśród kilku (sic!) osób ktokolwiek zechciał w jakikolwiek sposób porozmawiać z osobami, które mieszkają, prowadzą działalność itd. na Alei? Jak się to ma do prowadzonej rewitalizacji zgodnie z Gminnym Programem Rewitalizacji? Czy Komitet Rewitalizacji, który nie zebrał się już od roku (a powinien obradować co kwartał) zajmował się tym w jakikolwiek sposób? Czy redakcja mogłaby się o to zapytać szczególnie, że Urząd Marszałkowski, który przyznaje fundusze europejskie bardzo zwraca uwagę na takie rzeczy.