Pożar w domu przy ul. Zawadzkiego wybuchł w sobotę po południu. Ogień zajął piętro budynku. Szybko przedostał się na dach. Mieszkańcy zdołali uciec. Zawiadomili straż pożarną.

Pożar w domu przy ul. Zawadzkiego wybuchł w sobotę po południu. Ogień zajął piętro budynku. Szybko przedostał się na dach. Mieszkańcy zdołali uciec. Zawiadomili straż pożarną.

W pierwszej chwili do walki z płomieniami ruszył trzy zastępy strażaków. Niewiele później przybyli kolejni.

- Po przygaszeniu pożaru zaczęliśmy wynosić ocalone rzeczy. Tylko dlatego, że ludzie szybko zauważyli ogień i natychmiast nas zawiadomili, udało się uratować cały parter budynku - ocenia Wojciech Rapka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

Przyczyny pożaru ustala policja.
(taj)