Libiąż
Motorowerzysta został zabrany do szpitala
W poniedziałek przed południem w Libiążu kierowca motoroweru przewrócił się na jezdni.
Do zdarzenia doszło po godz. 10 na ul. Wańkowicza. Według relacji strażaków przyczyną mogła być śliska nawierzchnia z powodu malowanych tam wcześniej pasów.
Kierowca motoroweru został zabrany do szpitala.
Komentarze
5 komentarzy
@jolanda 3 wozy strażackie!
dwa wozy strażackie na sygnale bo spadł motorowerzysta na ulicy? nie zganiać na śliskie pasy ,jeżdżą idioci po Flagówce jak po pasie startowym na lotnisku
@dimetz rozumiem że gdyby ktoś mu pomógł 1/4 strażaków "biorących udział w akcji" by nie wystarczyła?
zgloszenie bylo bardzo ubogie, nie zawieralo szczegolow, nie wiadomo czy sam sie przewrocil czy ktos mu pomogl, czy jechal sam i w jakim stanie jest. musieli tak jechac by byc przygotowanym na kazda ewentualnosc. inaczej by ludzie pisali ze przyjechali jednym autem i musieli czekac az przyjedzie ten czy tamten z tym czy tamtym. interwenca byla wzorowa.
Na miejscu zdarzenia pojawił się radiowóz, karetka oraz 3 wozy strażackie. Strażacy troszkę pobłądzili, najwyraźniej spodobała im się nowa nawierzchnia na obwodnicy Flagówki. Czy redakcja przełomu jest w stanie się dowiedzieć w jakim celu wezwano aż takie posiłki? Przecież strażaków przyjechało tylu, że byli w stanie rannego zanieść na plecach do tego szpitala.