Na pierwszy rzut oka Raspberry Pi i Arduino to konkurencyjne urządzenia. Oba są niewielkie, tanie i służą do nauki programowania i robotyki. Okazuje się jednak, że oprócz podobieństw, istnieją między nimi poważne różnice.
Jest 29 lutego 2012. Na rynku ukazuje się Raspberry Pi - jednopłytkowy komputer stworzony z myślą o osobach, które chciałyby zacząć naukę informatyki, elektroniki i robotyki. Umożliwia wykonanie prostych projektów, a w przeciwieństwie do zaawansowanych układów kosztuje tylko niecałe 200 złotych. Nic więc dziwnego, że szybko zaczęto porównywać je z Arduino - włoskim mikrokontrolerem o podobnym zastosowaniu.
Takie porównania w następnych latach były jeszcze częstsze, choć nie są do końca uzasadnione. Oba urządzenia łączy wprawdzie przeznaczenie, ale różnią się konstrukcją. Raspberry to kompletny komputer z dedykowanym OS-em, zaś Arduino - "tylko" mikrokontrolerem, a więc elementem większej całości. Nie wyklucza to jednak jego przydatności, o czym przekonały się tysiące początkujących robotyków i informatyków z całego świata. Które z nich będzie więc lepszym wyborem?
Sercem Malinki jest procesor taktowany zegarem o częstotliwości 900 mHz. Urządzenie wyposażone jest też w 1024 MB RAM-u i wspiera multitasking. Konstruktorzy na niewielkiej płytce o wymiarach 8,7 x 5,8 centymetra zdołali zmieścić również port Ethernet 10/100, cztery porty USB oraz slot na kartę microSD o maksymalnej pojemności 64 GB. Na allegro.pl/kategoria/mikrokomputery-raspberry-pi-254499 kupisz je już za 160 złotych.
W porównaniu z Raspberry Pi, Arduino zdaje się wypadać blado. Procesor o częstotliwości 16 mHz oraz 0,002 RAM-u, jeden port USB oraz możliwość wykorzystania karty o pojemności 32 GB nie robią dużego wrażenia. Włoski produkt lepiej sprawdza się jednak w sprzętowych projektach i umożliwia między innymi podpięcie urządzeń analogowych, podczas gdy użytkownicy Malinki muszą skorzystać z przetworników. Ceny Arduino na allegro.pl/kategoria/mikrokomputery-arduino-254500 zaczynają się od
Z punktu widzenia osób uczących się programowania lepszym wyborem wydaje się Arduino. Nie wymaga instalacji OS-a i bibliotek. Wszystko, co trzeba zrobić, by uruchomić napisany przez siebie kod, to podpięcie kontrolera i wgranie programu. W przypadku Malinki sprawa wygląda nieco inaczej - komputer wymaga zainstalowania dedykowanej dystrybucji Linuksa i przynajmniej podstawowej umiejętności jego obsługi.
Warto jednak pamiętać, że oba urządzenia nie są bezpośrednimi konkurentami i z powodzeniem można wykorzystywać je w tandemie. Raspberry Pi dobrze sprawdza się jako główna część danego projektu, natomiast Arduino może pełnić rolę na przykład sterownika czujników, silników czy diod LED.
O ile konstrukcja i parametry Arduino właściwie wykluczają wykorzystanie go w celach innych niż dydaktyczne, Raspberry Pi okazuje się bardzo uniwersalnym urządzeniem, które mniej wymagającym użytkownikom bez problemu może zastąpić PC-ta. Na Malince można zainstalować takie dystrybucje Linuksa jak Raspbian, Fedora czy Arch Linux, a te z kolei umożliwiają uruchomienie przeglądarki, odtwarzacza multimedialnego lub prostych gier. Po podłączeniu do monitora, klawiatury i myszy czyni to z tego komputera tanie i niezawodne (ze względu na stabilność Linuksa) domowe centrum rozrywki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz