Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Piłkarz złamał nogę. Karetka zabrała go do szpitala

08.06.2019 13:45 | 13 komentarzy | 7 906 odsłon | Michał Koryczan
Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 22:12

AKTUALIZACJA

Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia pokonali KS Olkusz. Zwycięstwo przysłoniła bardzo poważna kontuzja kapitana „żółto-czarnych".

13
Piłkarz złamał nogę. Karetka zabrała go do szpitala
Marcin Kalinowski (z lewej) podczas niedawnego meczu z Jutrzenką Giebułtów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

IV liga

KS Olkusz - MKS Trzebinia 3-5 (1-1)

1-0 Maciej Kasprzyk (17), 1-1 Wojciech Wilczek (40), 2-1 Mateusz Mrożek (57), 2-2 Michał Kowalik (74), 2-3 Michał Kowalik (76), 2-4 Mateusz Marszałek (83), 2-5 Łukasz Wierzba (86), 3-5 Patryk Kiczyński (90-karny)

Trzebinia: K. Pająk - Martyniak, Kwiecień, M. Marszałek, Jarosz, Sochacki (85. Celiński), Kalinowski (3. Blaszke), Horawa, Wierzba, Kowalik, Wilczek (75. Jędrzejczyk)

W przedostatniej kolejce sezonu trzebinianie pokonali zespół z Olkusza. Trudno jednak o szczególną radość po tej wygranej w szeregach MKS. Zwycięstwo nad Olkuszem przysłoniła bardzo poważna kontuzja kapitana zespołu Marcina Kalinowskiego.
Jak relacjonuje trener Mariusz Wójcik, w trzeciej minucie, przy próbie strzału, Marcin Kalinowski został trafiony wyprostowaną nogą przez rywala.
Zawodnik doznał złamania dwóch kości i został odwieziony do szpitala karetką, na którą czekał ok. 30 minut. Marcinowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia.
- Brak słów. Nie da się ukryć, że ta sytuacja miała wpływ na zespół. Jedynymi pozytywami są wygrana i to, że Kacper Blaszke zagrał prawie 90 minut i pokazał się z dobrej strony. Wszystko to zostało przysłonięte dramatem z trzeciej minuty - mówi Mariusz Wójcik.