W Chechle można złowić taaaaaką rybę

Chyba sobie jaja robicie z tym zdjęciem. Taki horror? Ja jestem wędkarze ale takiego zdjęcia bym się wstydził. Co to rzeźnia jakaś.?

To nie jest wędkarz tylko mięsiarz a taaaką rybę to już można zapomnieć o tym że można złapać w chechle bo poszła na patelnię...szkoda gadać ! Nie ma się czym chwalić że się zabija okaz który rośnie kilkanaście lat....

Aleksander kiler chwyciłem, zabiłem u żebyście widzieli palce w oczy wsadziłem żeby tak bardziej horrorowato było. A co a jak. Pan z Przełomu pstryknie foto i będzie git.

Zdjęcie ekstremalne, sposób trzymania ryby przez wędkarza mówi sam za siebie, bardzo przykre :(

55 lat stażu ale w czym ? uśmiercaniu ryb ?

Złapał to jego, może se z tą ryba robić co chcę.
Ja osobiście odcinam każdej złowionej rybie głowę i se ją suszę na słońcu i wieszam w pokoju jako trofea moje, mam już około 50szt, najpiękniejsze jak wyschną sa łby miętusów.
A wy polaczki tylko byście negowali ludzi którzy mają szczęście i łapią tak pięknom rybę.
Człowiek kartę opłaca, przynęty kupuje i haczyki też, to jak złapie to norma że powinno się zjadać każdą, bo są zapłacone.

Ten człowiek z prawdziwym wędkarzem ma niewiele wspólnego, normalnie taki okaz się wypuszcza, nie ma co promować w gazecie a napiętnować takie zachowanie, zwykła chamówa nic po za tym.

Maryjan Cebula kolejny z pokolenia polskich mięsiarzy, dzięki którym takich okazów jest u nas coraz mniej. My nie negujemy tego że miał szczęscie i ją złapał tylko to jak ją później potraktował. Oczywiście że mógł zrobić z tą rybą co chciał ale są czasy w których takie okazy się po złapaniu po prostu wypuszcza z powrotem do wody a trofeum to może być zdjęcie w ramce na komodzie a nie odrazu łeb zwierzęcia jak w średniowieczu :P Pozdrawiam wszystkich mięsiarzy !

Wojtek89
Łowienie ryb w celach zdobycia żywności jest praktykowane od zawsze i według mnie A się znam , tylko teraz się w głowach poprzewracało Polaczką tak jak tobie wojtku że zrobili sobie z wędkowania sport.
Większość ryb wypuszczonych z powrotem nie przeżywa bo są pouszkadzane.
Wystarczy że przez chwilę rybę przytrzymamy w pionie i już ma uszkodzony zaczep kregosłupowy i zdycha po kilku godzinach.
Wojtku zwierzęta nie służą to znęcanie się nad nimi.
Przemawia przez Ciebie Sadyzm.

Ok, ale w czasach gdzie żywność jest ogólnodostepna to chyba możemy wypuścić okaz który ma około metra, żeby za rok czy dwa pocieszyć się nim jak będzie jeszcze większy. To jest tylko chechło gdzie takich ryb nie ma wiele o ile ten nie był jedyny w takim rozmiarze. Co innego z takim np 50+ jest ich mnóswto i jak od czasu do czasu ktoś sobie skonsumuję to ok... Natomiast zasada C&R to nie jest wymysł polaczków tylko tak robi już na szczęście większość ludzi w świecie. Pozatym lepiej chyba wypuścić rybę jak widzimy ze jest w dobrej kondycji niż walić jej w łeb a pózniej trzymając za oczy dumnie pozując do zdjęcia... Sadysta to osoba wykazująca silne skłonności do agresji i destrukcji. Tak więc nie wiem kto jest wiekszym sadystą ja wypuszczający okaz z powrotem do wody czy Pan Aleksander. No nic rózni ludzie, rózne opinie. Szkoda się denerwować.

Aleksander, Olek, czy jak cię tam zwią? Dziadu stary!!! Żyjesz, pytam, żyjesz??? Pozwól innym żyć!!!

No brawo Pani Filipowicz, może premia będzie.

Jan Nadal nie obrażaj.
Zadaj sobie to samo pytanie dziad..
Kotleciora Ci baba pewnie tłucze w niedzielę i co żyjesz, a świnie nie dasz.
Patostrim

Żeby nie zabijać rybów, to wystarczy je żywe zjadać.

..tragedia!!!

..niestety jako wędkarz obserwuję że nowe pokolenie mięsiarzy rośnie..

Kto jest autorem tego zdjęcia? Proszę redakcję o odpowiedź.