Powiat chrzanowski
„Kler" wszedł na ekrany kin i od razu przyciągnął tłumy
Niemal wszystkie bilety na weekendowe seanse w kinie Sokół w Trzebini są już zarezerwowane. Film Wojtka Smarzowskiego bije rekordy popularności.
Widzowie robili rezerwacje z kilkudniowym wyprzedzeniem. Wszystkie bilety na seans w piątek, o godz. 17, sprzedały się. Podobnie na ten o 19.45. W sobotę i niedzielę też będzie problem z ich zakupem.
- Na seans o 17 zostało jedno wolne miejsce, na ten o 19.45 jakieś pięć, ale porozrzucanych po całej sali. Zainteresowanie filmem jest ogromne - mówi kasjerka w kinie Sokół.
- Przyszłam dziś z córką w przekonaniu, że kupimy bilet w kasie i pójdziemy na film, a tu się okazało, że już nie ma. Zrobiłyśmy rezerwację dopiero na wtorek, bo wcześniej wolnych miejsc koło siebie nie ma - mówi mieszkanka Trzebini, spotkana w kinie. Na pytanie, dlaczego chce zobaczyć „Kler", odpowiada:
- Żyjemy w demokratycznym państwie i nikt nie ma prawa nam niczego zabraniać. Jeśli ktoś nie chce zobaczyć filmu, niech nie idzie do kina. Moja córka ma 18 lat i sama decyduje, co chce, a czego nie chce oglądać. Ja jej niczego nie ograniczam. Żeby wyrobić sobie zdanie, film trzeba najpierw zobaczyć - mówi.
W chrzanowskim kinie Sztuka też są tłumy. Jak poinformowano nas w MOKSiR od rana urywają się telefony. Do kasy ustawia się kolejka chętnych.
Komentarze
12 komentarzy
A ja jestem zadowolony że powstał ten film chodź go jeszcze nie oglądałem bo w końcu się za nich wzięli bez urazy nie lubię być chamski ale tego filmu powinni się bać wszyscy ci księża którzy czynią źle kościołowi i nie służą Panu Bogu jak należy dla mnie to są po prostu antychrysty ja też nie jestem święty ale takich czynów ze strony księży i wyższych władz kościoła tolerował nie będę typu molestowanie wołanie pieniędzy odmawianie ludziom sakramentów to mają być księża księża mają parafian przyciągać do kościoła do Boga a nie ich z stamtąd wyrzucać ja przepraszam ale jak czytam kieszonkowe pismo św to tam jest napisane że Jezus to by nawet najgorszemu i najbardziej zatwardzialszemu grzesznikowi nie odmówił pomocy :)
Ulom, a Ty myślisz że komentarze można pisać tylko z domu? I można czytaćtylko książki? To Ci powiem, że nie! Można czytać lokalne gazety, siedząc na ławce przed domem :) a tak na marginesie to wolę poczytać Cobena niż oglądać filmy Smarzowskiego..
Jestem po seansie. Mocny, dobry film, w sumie to fabularyzowany dokument, obnażający zakulisową prawdę.
"Żyjemy w demokratycznym państwie i nikt nie ma prawa nam niczego zabraniać" - naiwna kobieta,w jakim świecie żyje. Może spróbuje wsiać dla siebie „ziółka” i kiedy się władze dowiedzą przekona się jaka jest wolna...
Problem z tym, że Smarzowski ma jeden schemat. Z góry wiadomo, o czym będzie film. Jak zrobi film "Zakonnice", to na pewno nie będzie on opowiadał o misjach w Afryce. "Kler" pokazuje ludzkie wady, jak każdy jego film. PS. Przed seansem przydałoby się zapoznać z definicją "celibatu".
Ale z rana w sobotę też można iść na spacer do lasu zamiast czytać internetowe komentarze, a potem na nie odpowiadać. Nie szkoda czasu? Na książkę też szkoda? Wolisz na piwo i mecz?
Żeby nie było zaraz, że bronię księży. Chodzi mi o to, że szkoda kasy, czasu w wolną sobotę żeby oglądać księży i ich przewinienia. Lepiej iść na piwo i mecz :)
A mnie zastanawia jedno, po co to oglądać? Wiadomo jak jest w życiu, w społeczeństwie część ludzi jest porządnych, uczciwych druga polowa wręcz przeciwnie. W kościele, policji, szpitalu, szkole jest tak samo. Można o tym mówić, tylko nie można oceniać całej grupy ludzi na tej podstawie.
Maryjanie Pan Bóg cię opuścił? co ty bredzisz chłopie? a ty oglądałeś że już recenzujesz ?ciężki grzech oglądać a jaki grzech robić to? typowe zaściankowe myślenie, a czego się tak katolicy i kler obawiają? wczoraj biskup przepraszał za pedofilów księży - to za co przepraszał jak niewinni,uderz w stół a nożyce się odezwą, co?
jakoś jak leciała drogówka to nie protestowaliście, a teraz co? bo święte krowy ktoś poruszył?
Tak grzech. Zawsze można iść do spowiedzi do śpiącego, skacowanego plebana. Mocne ale prawdziwe. Należy wierzyć w Boga, a nie w jego pośredników.
Ten kto wierzy i chodzi do kościoła, na film nie powinien iść. A jeśli był to ma ciężki grzech.