Obserwujcie niebo, bo w środę czeka nas niecodzienne zjawisko astronomiczne. Na naszej półkuli ostatni raz miało miejsce 152 lata temu.
Zjawisko astronomiczne, jakie ujrzymy na niebie 31 stycznia, otrzymało oficjalną nazwę NASA Niebiesko-Krwawy Superksiężyc. Nazwa "niebieski Księżyc" to rzadkie zjawisko, gdy pełnia Księżyca zdarza się dwa razy w ciągu jednego miesiąca. Określenie "krwawy Księżyc" to po prostu jego całkowite zaćmienie, gdy tarcza przybierze czerwonawą barwę. Natomiast trzecie zjawisko, czyli "Superksiężyc" występuje, gdy nasz naturalny satelita znajduje się najbliżej Ziemi. Wydaje się wtedy o kilkanaście procent. większy i jedną trzecią jaśniejszy, niż zwykle.
W Polsce nie zobaczymy całego przebiegu zjawiska. A to dlatego, że Księżyc zacznie wschodzić dopiero około pół godziny przed siedemnastą. Wtedy można dostrzec jedynie końcówkę zaćmienia. Natomiast maksymalny efekt będzie można zaobserwować w czasie, gdy w naszym kraju będzie dzień.
Żeby zobaczyć w środę czerwony Księżyc trzeba się wybrać daleko na wschód lub na zachód. Na przykład do Rosji lub USA.
Całe zjawisko zaobserwujemy za to dzięki transmisji w internecie, którą przeprowadzi NASA.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Przynajmniej 2x do roku media donoszą o ,,superksiężycu'' pojawiającym się raz na sto lat. Czy dziennikarze mają ludzi za idiotów?