Przełom Online
TRZEBINIA. W nocy spłonęły trzy samochody
W sobotę, po godzinie drugiej, zaczęło płonąć BMW zaparkowane przy ul. Gwarków. Chwilę później ogień pojawił się w dwóch autach stojących na os. ZWM. Strażacy podejrzewają podpalenia.
Do pierwszego pożaru doszło w nocy z piątku na sobotę. Kilka minut po godzinie 2 na parkingu przy ul. Gwarków w Trzebini zaczęło palić się BMW.
- Na miejsce pojechał jeden zastęp ratowników. Okazało się, że objęte ogniem jest całe wnętrze auta. Zaczęliśmy gaszenie pianą. Wysoka temperatura zaczęła niszczyć stojące obok samochody. Schładzaliśmy je, a gdy było to możliwe, zostały odepchnięte dalej – relacjonuje Piotr Pawelczyk z chrzanowskiej straży pożarnej. Ponieważ BMW było wyposażone w instalację gazową, mundurowi obawiali się wybuchu. Szybko opanowali jednak sytuację.
- Udało nam się dostać do bagażnika i zakręcić zawór przy butli – mówi.
Do drugiego pożaru doszło kilkanaście minut później na trzebińskim osiedlu ZWM. W płomieniach stanęły zaparkowane przy ul. Targowej: fiat seicento i ford escort.
- Gdy dotarliśmy na miejsce oba pojazdy były praktycznie w całości objęte ogniem – informuje Pawelczyk. Ponownie konieczne było użycie piany gaśniczej. Według strażaków oba pożary mogły zostać wywołane celowo.
- W pierwszym przypadku płonęło tylko wnętrze, a reszta auta nie. To się rzadko zdarza. Na osiedlu oba auta paliły się w równym stopniu. Z pewnością jedno od drugiego się nie zajęło – uważa Piotr Pawelczyk.
(ko)