W sobotę wszyscy związani z SP nr 10 obchodzili 25-lecie szkoły. Dawni absolwenci przyprowadzają już do niej swoje dzieci.
Jubileusz rozpoczął się mszą świętą i spotkaniem w MOKSiR-ze. Dyrektor Jolanta Zubik odebrała wiele życzeń oraz wręczyła wyróżnienia dla osób zasłużonych dla "dziesiątki". Barwny korowód przeszedł do szkoły, gdzie w holu nastąpiło odsłonięcie pamiątkowej tablicy. Był jubileuszowy tort oraz spotkania absolwentów w klasach. Odżyły wspomnienia.
- Szkołę skończyłam w 2006 roku. Występowałam na wszystkich akademiach i brałam udział w przedstawieniach. Teraz do pierwszej klasy chodzi tu mój syn. Na razie ma zapał i chęci do nauki - opowiadała Agata Krycha, wychowująca dwójkę dzieci.
Wiele osób pamiętało pasowanie na ucznia, w togach i przy użyciu wielkiego ołówka.
Niektórzy absolwenci zaciekawieniem oglądali kroniki szkolne. Zebrało się ich już trzynaście tomów.
Samodzielna SP nr 10 rozpoczęła działalność 1 września 1992 roku, a pierwszą dyrektorka została Jadwiga Klesyk. Wcześniej przez rok placówka funkcjonowała jako filia SP nr 7.
Jak wyliczyli pracownicy szkoły, w ciągu ćwierćwiecza pracowało w niej 117 nauczycieli, 12 księży, 41 pracowników obsługi i 5 pielęgniarek. W czasie nauki zużytych zostało tysiąc pudełek kredy. Uczniowie "dziesiątki" znanej z sukcesów sportowych, wywalczyli dotąd aż 198 pucharów.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Dyrektor wuefista, zatem osiągnięcia sportowe przyjmują niepodważalną rangę. Inne, windujące szkołę w rankingach, dziwnie się pomija. Nie docenia się młodych, zdolnych, mało gibkich, z potężnym potencjałem i osób, które je kształtują.
0 0
Co tam 10-tka ...JEDYNKA ,,rządzi" która w ostatnich latach przebiła nawet legendarną ,,cabańską" TRÓJKĘ ! A Ty Antoninko do której podstawówki biegałaś ?
0 0
&Patriota - właśnie "dziesiąteczkę" wspominam bez rozrzewnienie, powiem więcej, z przykrością. Jednak w gronie pedagogicznym można odnaleźć kilka cennych perełek, nauczycieli z prawdziwego zdarzenia. Pozwolę sobie wymienić je z imienia i nazwiska: Pani Joanna Majcherczyk Garncarz -kreator wybitnych matematyków, Pani Agata Madej - była dyrektor, cudownie wyrozumiały, ciepły człowiek, Pani Eligia Gąsior - bibliotekarz, bezinteresowna opiekunka tych, którym się nie przelewa. Drogie Panie, to Wy jesteście odpowiedzialne za pozytywne zdarzenia, do których z przyjemnością myślami wracam, to Wy tworzycie klimat szkoły i to Wy pomogłyście przetrwać najtrudniejsze chwile. Pamiętam, dziękuję.
0 0
Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta legendarną dyrektor JEDYNECZKI Panią Kazimierę Mostowską, prawdziwy nauczyciel z powołania.Pierwsza przychodziła do szkoły i ostatnia z niej wychodziła. Była posiadaczką najwyższych bordowych i granatowych aksamitnych szpilek w powiecie, paliła papierosy w szklanej cygarniczce a po pracy, wieczorami grywała w brydża ze śmietanką chrzanowską...eeeech klasa i styl w jednej kobiecie