Mieszkańcy obawiają się, że Luszówka wyleje - przelom.pl
Zamknij

Mieszkańcy obawiają się, że Luszówka wyleje

16:15, 07.09.2017 Anna Jarguz
Skomentuj Śmieci rzucone do Luszówki blokują przepływ wody Śmieci rzucone do Luszówki blokują przepływ wody

Butelki, puszki, gałęzie, rzucone do potoku w rejonie osiedla Niepodległości w Chrzanowie, działają jak korek. Woda nie może swobodnie płynąć dalej i zaczyna się piętrzyć.

Interweniujący w tej sprawie mężczyzna twierdzi, że przeszło miesiąc temu powiadomił o tym centrum zarządzania kryzysowego w Chrzanowie. Ale śmieci do dziś nikt nie sprzątnął.

- Od razu wystosowaliśmy w tej sprawie monit do Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oddział w Oświęcimiu. Otrzymaliśmy odpowiedź, że jest rozpisany przetarg na czyszczenie i konserwację potoków. Prace mają być wykonane do 15 października - mówi Marcin Bolek z PCZK w Chrzanowie.

Ludzie obawiają się, że jeśli deszcz będzie padał dalej, do tego czasu Luszówka wyleje.

 

 

 

(Anna Jarguz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

JosipJosip

0 0

Najważniejsze, że urzędasy wymieniły się pismami i uważają, że sprawa jest załatwiona. Rzeka przecież jest nie ich więc mają to w d**ie zamiast brać się do roboty. Jak wyleje i zaleje inne tereny to wtedy będzie ich sprawa, bo woda znajdzie się na ich terenie. Generalnie to rzygać się chce patrząc na tę niemoc i brak chęci zrobienia czegokolwiek. Dziwię się tylko burmistrzowi, który przecież jest wybierany przez ludzi, a nie trwa na stołku jak urzędasy. Burmistrzu potrząśnij w końcu tym towarzystwem, które swoim lenistwem i brakiem zaangażowania wystawia wizytówkę przede wszystkim Tobie. 19:48, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Jakby był normalny mostek, a nie rury, to by się nie zatykało. 22:38, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VitekSprytekVitekSprytek

0 0

Gnój wrzucający coś do rzeki powinien w jednej chwili dostać jakiejś zapaści i więcej nie wstać. Kto narobił takiego syfu ? 22:57, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

buszzbuszz

0 0

ludzie,problem nie w " urzędasach" , @staryzgred - nie w mostku / wtedy cały ten syf popłynie dalej , o to ci chodzi? / ,problem w brudasach i syfiarzach,przynosi pełną butelkę,pustą rzuca,gdzie stoi.W cywilizowanym kraju by tego nie zrobił,nie opłaciło by mu sie to. I w tym problem,nie ma bata na brudasów. 00:58, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

oczkioczki

0 0

Cywilizowany kraj potrafiłby skłonić obywateli do zwracania pustych opakowań. Można wziąć przykład choćby z Chorwacji. Tam do każdej szklanej i plastikowej butelki a także do każdej puszki doliczana jest kaucja zwrotna w wysokości 0,5 HRK czyli ok. 3zł. Razy ileś tam zużytych miesięcznie opakowań to jest dość konkretna kasa. W efekcie nikomu nie opłaca się ich wyrzucać, każdy zasuwa np do najbliższego Kauflanda i wpycha je do automatu skupującego. A w Polsce? Nie da się, nie opłaca się ... 08:14, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JosipJosip

0 0

Popatrzcie na zdjęcie. To nie butelki zatkały przepust tylko gałęzie. Nie pochwalam śmiecenia przez "brudasów" jak pisze buszz, ale dostrzegam lenistwo i niemoc urzędasów, którym się wydaje, że są sami dla siebie. Nie widzicie problemu w tym, że urzędy mają obywatela w d**ie, za to dla Was problemem są butelki, które zatrzymały się na zaporze z gałęzi. Nie dostrzegacie, że brak działania może być zagrożeniem dla mieszkańców. W końcu urzędnicy wysłali PISMO... wow jacy oni są super. Roztrząsacie kwestie kaucji za butelki, które są problemem w skali całego kraju, ale nie widzicie, że to właśnie brak działania tutaj lokalnie stanowi problem. Problemu kaucji i "brudasów" nie rozwiążemy, ale są możliwości, żeby URZĘDASÓW zmusić do działania. To zadania ich szefa. 09:07, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JosipJosip

0 0

Zawsze jest możliwość podjęcia działań awaryjnych. Wystarczy aby pan urzędas jeden z drugim wykonali telefon (zamiast PISMA), wysłali ekipę (a na pewno taka ekipa do działań doraźnych w Chrzanowie jest) i usunęli te gałęzie bez roztrząsania w pismach czyje jest rzeka. Jak wyleje to straty będą dużo większe niż koszt ekipy do usuwania gałęzi. Niestety urzędnik musiałby pomyśleć, zadziałać kreatywnie, a to może być problem. 09:12, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

Jakby był mostek z prawdziwego zdarzenia, a nie dwie rury, to by się nie zatykało. Fakt, że się zatyka w tym miejscu dowodzi, że właśnie w tym miejscu jest za mała przepustowość i robi się zator. A te plastikowe butelki, co to je widać u góry, to tego zatoru nie utworzyły, tylko się na nim zatrzymały. Zator utworzyły gałęzie, trawa, a na spodzie muł. Wszystko przez brak prawdziwego mostku i małą przepustowość, bo trawa, muł i gałęzie będą w rzekach "do końca świata i jeden dzień dłużej". Z "recyklingiem" to ma niewiele wspólnego. 12:05, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

voltarvoltar

0 0

do oczki : na aż mi gil nosem wyskoczył 0.5 kuny to ok 3 zeta buhahaa 100 euro/ 730 kun . Kto cie uczył matematyki :) kowal? 13:22, 08.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%