Nieprzytomny 19-latek trafił w nocy z soboty na niedzielę do chrzanowskiego szpitala. Ma obrażenia głowy i nogi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że po zabawie plenerowej zaatakowała go grupa mężczyzn.
Na imprezę organizowaną w Zagórzu młody mieszkaniec Libiąża przyszedł ze znajomymi. Do ataku doszło, gdy jakiś czas później razem z koleżanką wrócili się do samochodu po coś cieplejszego do ubrania.
- Napadła na nich grupa mężczyzn. Jeden z nich miał w ręce narzędzie z trzonkiem. Nie wiemy jeszcze, czy był to nóż. Napastnik bił 19-latka po głowie, a reszta go kopała. W pewnym momencie pokrzywdzonemu udało się uciec w tłum ludzi. Ktoś wezwał pogotowie. To ratownicy zawiadomili nas o sytuacji - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Nieprzytomny chłopak trafił do chrzanowskiego szpitala. Ma obrażenia głowy i ranę kłutą nogi. Na razie policji nie udało się zatrzymać żadnego z napastników.
- Festyn trwał do północy. Jako organizatorzy zadbaliśmy o ochronę. Opisywane zdarzenie miało jednak miejsce później - mówi Alicja Bigaj, sołtyska Zagórza.
Antoninka12:33, 03.07.2017
0 0
Nawet laik, po obejrzeniu rany, jest w stanie określić typ narzędzia z trzonkiem. Interesująco kończą się wiejskie festyny. Bez bijatyki i rozlewu krwi imprezę ocenia się jako cieniutką. A chłopcu życzę, by dzielnie walczył ze skutkami rozboju. Jeszcze tylko słowo do Patrioty, tym razem nie domagaj się odrąbywania kończyn, zaproponuj inny rodzaj kary. 12:33, 03.07.2017
patriota09:44, 04.07.2017
0 0
Długoletnie obozy pracy dla bandytów i wychowanie przez pracę. Jakby codziennej normy prac nie wykonał to tylko zupka na zdrowych warzywach. Pasuje teraz Antoninko ? 09:44, 04.07.2017
VitekSprytek22:25, 04.07.2017
0 0
Nie jestem szpecem, ale jak dla mnie te wszystkie festyny to tzw. IMPREZY MASOWE i na organizatorach spoczywa obowiązek zapewnienia odpowiedniej ochrony. Ciamajdy myślą, że jak zejdzie się kilku młodzieńców z OSP to po kłopocie. Kolejne ciche przyzwolenie na bezprawie. 22:25, 04.07.2017
patriota09:24, 05.07.2017
0 0
Impreza była odpowiednio zabezpieczona a zdarzenie miało miejsce po zakończeniu imprezy. 09:24, 05.07.2017