Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Kamery przy ulicy Oświęcimskiej budziły popłoch wśród kierujących

06.04.2016 16:23 | 2 komentarze | 9 478 odsłon | Eliza Jarguz-Banasik
Ostatnia aktualizacja: 06.04.2016 16:46

Gdy kierowcy przejeżdżający w środę przez rondo w Chrzanowie orientowali się, że są filmowani, hamowali albo sprawdzali, czy mają zapięte pasy. Urządzeń nie ustawiła tu jednak policja.

2
Kamery przy ulicy Oświęcimskiej budziły popłoch wśród kierujących
Przez kilka godzin kamery rejestrowały to, co działo się na rondzie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kamery są własnością Politechniki Krakowskiej. Zamontowały je tu dwie studentki wydziału inżynierii lądowej. Chcą sprawdzić, czy rondo na ul. Oświęcimskiej się korkuje, czy też ruch odbywa się płynnie. Wyniki obserwacji zamierzają wykorzystać w pracy magisterskiej dotyczącej rond turbinowych.

- Badamy przepustowość. Liczymy auta i mierzymy czas przejazdu - tłumaczy Sylwia Bartkowicz.

- Ronda turbinowe powstają w Polsce od niedawna. W Chrzanowie są aż dwa. Miałyśmy tu najbliżej - wyjaśnia Barbara Piszcz.

Obydwie są mieszkankami Krakowa. To ich pierwsze badanie. Później będą przeprowadzać kolejne w innych miejscach.

Kierowcy nie mają powodów do obaw. Kamery nie mają takiego zbliżenia, by było widać, czy osoba siedząca za kierownicą ma zapięte pasy lub przykładowo nie rozmawia przez komórkę. Zresztą studentek to nie interesuje.

- Sprawdzamy tylko przepustowość. Nic więcej - zapewniają.

- Być może uzyskane przez nas wyniki pozwolą w przyszłości poprawić wzory dla budowy rond turbinowych. Chodzi o to, by już na etapie projektowania dało się przewidzieć ich przepustowość, to, czy dadzą radę przyjąć ruch samochodowy, czy będą się korkować - podkreślają kobiety.

Najnowszy numer „Przełomu" można kupić w internecie. Elektroniczne wydanie jest dostępne także dla użytkowników urządzeń mobilnych - tabletów i smartfonów (w tym iPhonów i iPadów).